PKP - Nowy dworzec na Euro coraz mniej realny

–  Mamy zapewnienia inwestora, że budowa wkrótce się rozpocznie. Liczymy, że będzie to na przełomie marca i kwietnia – mówi Grzegorz Tomaszewski, zastępca dyrektora Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Poznaniu. Optymizm kolejarzy bierze się między innymi stąd, że inwestor ma już wszystkie uzgodnienia, które były niezbędne ze strony miasta Poznania oraz spółki Aquanet.

– Oczywiście ryzyko przy takich przedsięwzięciach istnieje, ale nasz kontrahent budował już większe obiekty w różnych krajach Europy w czasie krótszym niż 12–13 miesięcy – twierdzi Grzegorz Tomaszewski.

Obiekt ma powstać szybko, bo do budowy wykorzystane zostaną prefabrykaty. Zastosowanie takiej technologii potwierdza Tomasz Lisiecki, dyrektor zarządzający w spółce Trigranit.

– Mamy duże doświadczenie w tworzeniu projektów z prefabrykatów i rozważamy zastosowanie tego rodzaju elementów konstrukcji do całego projektu – mówi Tomasz Lisiecki.

Kolejarze są zatem przekonani, że w kwietniu 2012 roku terminal kolejowy będzie gotowy.
Mimo dobrej woli, zarówno miejskich urzędników, jak i samych kolejarzy, termin rozpoczęcia budowy wydaje się jednak jeszcze dość odległy.
A bierze się to stąd, że jak wskazuje Tomasz Stube , rzecznik Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, inwestor nie złożył jeszcze wniosku o pozwolenie na budowę. Zwykle czeka się na ten dokument do miesiąca. Ale spółka Trigranit nie ma nawet tak zwanej decyzji środowiskowej. Jest to jeden z dokumentów wymaganych, by dostać pozwolenie na budowę.

– Czekamy do 18 stycznia na uzupełnienie dokumentacji. Jeśli firma poprosi o wydłużenie tego terminu, zgodzimy się na to, ponieważ tych brakujących dokumentów jest sporo – mówi Grażyna Smolibowska-Hruszka, naczelnik Wydziału Ocen Oddziaływania na Środowisko Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Uzupełnienie braków do 18 stycznia nie jest równoznaczne z natychmiastowym uzyskaniem pozwoleń. Może się okazać, że inwestor będzie musiał wykonać operat oddziaływania na środowisko.

Kolejną przeszkodą w szybkim rozpoczęciu prac wydaje się być finansowanie inwestycji. Budowa Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego będzie finansowana ze środków inwestora i bankowych.

– Negocjacje z bankami trwają – wyjaśnia dyrektor Lisiecki.
O pieniądzach inwestor i kolejarze rozmawiają też z prezydentami Poznania. Zdaniem przedstawicieli PKP, obiekt, choć niezbędny kolei, będzie też służył miastu. Dlatego mają nadzieję, że samorząd wesprze budowę. PKP SA zabezpieczyły się na wypadek opóźnień w budowie.
– Jeśli we wrześniu postęp prac nie będzie zgodny z harmonogramem, zaczniemy czyścić i malować obecny dworzec – kończy dyrektor Tomaszewski.

Miliony na lata

Budowa dworca będzie dla miasta inwestycją na kolejnych 50 lat. Wartość Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego szacowana jest na 160 mln euro. Za tę kwotę ma powstać nie tylko dworzec kolejowy ale także autobusowy, parking na około 900 miejsc postojowych oraz galeria handlowa. Inwestycja jest przygotowywana przez PKP SA od 2007 roku. Firma Trigranit Development Corporation wybrana została spośród siedmiu, jakie przystąpiły do negocjacji. Kolej wnosi do tej inwestycji grunt o powierzchni 4 ha, a Trigranit pieniądze.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!