Piotr Głowski zdobył poselski mandat. Kto może zastąpić go na stanowisku prezydenta Piły?

- Z punktu widzenia naszego miasta jest to sytuacja niezwykle ważna. Wiele miesięcy temu z moimi współpracownikami rozmawialiśmy w jaki sposób przeprowadzić miasto i wszystkie instytucje w sposób bezpieczny, aby dobry rozwój nie został ani na chwilę zatrzymany. Wyznaczyliśmy sobie mnóstwo różnych celów. Jednym z nich było zdobycie mandatu i to się wydarzyło. Drugim było zdobycie czterech mandatów zamiast trzech dla Koalicji Obywatelskiej co ma również miejsce. To była słuszna decyzja związana z moim startem. Dodatkowe głosy spowodowały, że mamy czwarty mandat - Piotr Głowski mówił na konferencji prasowej.

Polskie prawo nie przewiduje jednak możliwości łączenia mandatu poselskiego z pracą w samorządzie terytorialnym. Tym samym Piotr Głowski zdobywając ilość głosów, która zapewniła mu miejsce w Sejmie RP, zakończył sprawowanie funkcji prezydenta Piły. Podobnie jego zastępcy. Jak podczas konferencji prasowej mówił Piotr Głowski - upoważnienia do podejmowania części decyzji otrzymali sekretarz miasta, skarbnik oraz dyrektorzy wydziałów. W najbliższym czasie władzę w mieście powinien przejąć wyznaczony przez premiera komisarz.

- Mam nadzieję, że premier powoła panią Beatą Dudzińską, jako komisarza. - mówił Piotr Głowski

Podkreślał, że byłoby to dobre rozwiązanie, na które liczy. Zaznaczył, że Beatą Dudzińska ma doświadczenie w tym zakresie, zna potrzeby i problemy miasta.

- Może się zdarzyć, że jutro pojawi się w Pile komisarz wyznaczony przez premiera Morawieckiego. Jednak czy znajdą na to czas pakując się w tej chwili i czy taka osoba, która z namaszczenia PiSu by przyszła może coś robić? Nie tylko nie może, ale nie powinna mając 20-procentowe poparcie. Nie ma mandatu ku temu by wprowadzać jakiekolwiek zmiany. Na szczęście nie tylko przygotowaliśmy urząd ale państwo radni doskonale zdają sobie sprawę ze swojej roli. Od 13 lat pracowaliśmy nad tym, żeby projekty, które zmieniły miasto został wdrożone, żeby nie blokowano - a takie były próby - na złość, rozwoju miasta. Żeby nie doprowadzono do sytuacji trudnej, z którą miasto ani jego mieszkańcy sobie nie poradzą. Taki mój apel - gdyby pojawił się komisarz, żeby zaniechał działań, które są niedobre dla mieszkańców, żeby podejmował tylko działania niezbędne. - mówił Piotr Głowski.

Warto dodać, że prezydent Piły ma już doświadczenie parlamentarne. W latach 2007 - 2010 był senatorem RP. W trakcie swojej senatorskiej kadencji postanowił wystartować w wyborach na urząd prezydenta Piły. Wygrał w wyborach samorządowych w 2010 roku, podobnie jak w 2014 i 2018 roku.