Reprezentacja Polski juniorów, na torze stadionu w Lasku Golęcińskim, wywalczyła awans do finału drużynowych mistrzostw świata, który 23 września rozegrany zostanie w niemieckim Abensbergu. Biało-czerwoni pokonali w Poznaniu silne reprezentacje Danii, Australii oraz Rosji.
Polacy bronić będą więc mistrzowskiej korony wywalczonej dwukrotnie w poprzednich latach (Pardubice 2005 i Rybnik 2006). Czy zdobędą klasyczny hat trick? Rywalami biało-czerwonych w tegorocznym światowym finale najmłodszej żużlowej konkurencji będą reprezentacje – Wielkiej Brytanii, Czech (dwa najlepsze zespoły półfinału rozegranego wczoraj w Debreczynie) oraz Niemiec. Czesi wywalczyli na Węgrzech 37 punktów, a Duńczycy w Poznaniu zdobyli tylko 31 punktów. Przegrali także batalię o awans następcy wielkiego Tony’ego Rickardssona – Szwedzi.
Już przed tygodniem wiadomo było, że selekcjoner reprezentacji Polski, Marek Cieślak wraz ze swoimi asystentami Piotrem Zytą i Mirosławem Kowalikiem, muszą dokonać korekty w naszej reprezentacji. Na miejsce zwolnione przez kontuzjowanego bydgoszczanina Krzysztofa Buczkowskiego (złamany obojczyk i żebro) kandydowało dwóch zawodników – Maciej Piaszczyński (PSŻ/Milion Team Poznań) i Grzegorz Zengota (ZKŻ Zielona Góra). Po pierwszym piątkowym treningu trener Cieślak nie miał wątpliwości, że wystartuje nastolatek z poznańskich Skorpionów, który w Miskolcu na Węgrzech wywalczył awans do finału indywidualnych mistrzostw Europy juniorów młodszych. Debiutant z Poznania, obok indywidualnego młodzieżowego mistrza świata, Karola Zabika, był najbardziej wartościowym jeźdźcem zwycięskiej drużyny.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
