Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie ferie w Arenie

Hubert Maćkowiak
Mecze w Arenie są niezwykle emocjonujące, a młodzi piłkarze grają z wielkim poświęceniem
Mecze w Arenie są niezwykle emocjonujące, a młodzi piłkarze grają z wielkim poświęceniem Grzegorz Dembiński
Mali piłkarze z wielkopolskich szkół podstawowych opanowali Arenę. Od wczoraj, przez niemal całe ferie, będzie trwać 32. turniej "Zima w mieście 2011", którego patronem jest "Głos Wielkopolski", a głównym organizatorem Wydział Kultury Fizycznej Urzędu Miasta Poznania, przy współudziale Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej i Uczniowskiego Klubu Sportowego Śmiały przy Szkole Podstawowej nr 34 w Poznaniu.

W rozgrywkach w sumie weźmie udział około 350 dzieci z 31 drużyn w trzech rocznikach: 1998/99 (klasy szóste i piąte), 2000/01 (klasy czwarte i trzecie) oraz 2002/03 (klasy drugie i pierwsze). Uczestnicy turnieju rozegrają 219 meczów.

- Jestem bardzo zadowolony z tego, że aż tyle dzieciaków rywalizować będzie w Arenie. Rozgrywki są tak ułożone, by było jak najwięcej meczów, aby wszyscy mieli jak najwięcej zabawy - powiedział nam Krzysztof Rex, kierujący organizacją zawodów.

Impreza cieszy się sporym zainteresowaniem, biorą w niej udział nie tylko poznańskie podstawówki. Wczoraj do Areny zawitały też drużyny z Lubonia, Swarzędza, a nawet Środy Wielkopolskiej. Jest też drużyna dziewczyn.

Na potwierdzenie faktu, że warto od najmłodszych lat dbać o formę, jest to, że po parkiecie Areny kiedyś w czasie turniejów feryjnych biegali dziś znani: Piotr Reiss, Paweł Wojtala czy Arkadiusz Głowacki. Jak twierdzi Krzysztof Rex, mimo niżu demograficznego, teraz także nie brakuje chętnych do gry w piłkę, a takie imprezy tylko pomagają w pozyskaniu nowych fanów tej dyscypliny.

Z udziału zadowoleni są oczywiście przede wszystkim mali piłkarze, a radości nie ukrywał Jasiu Głuchowski ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Swarzędzu, bo strzelił pierwszą bramkę w turnieju. Jego drużyna zmierzyła się z kolegami z tej samej szkoły. To niejedyny taki przypadek, bo także uczniowie z Lubonia stworzyli po dwie drużyny. Miny większości uczestników oczywiście zmieniały się wraz ze zmianą wyników poszczególnych meczów. Dzieci zawsze podchodzą emocjonalnie do rywalizacji. Z drugiej strony w tak młodym wieku nie powinny czuć dodatkowej presji.

- Nigdy nie powiem, że w takich rozgrywkach najważniejszy jest wynik. Przede wszystkim chciałbym, żeby jak najwięcej uczniów spędziło ferie aktywnie, a nie przed komputerem lub telewizorem. Myślę, że ten najistotniejszy cel zostanie osiągnięty przez organizatorów, którzy zawsze stają na wysokości zadania - mówi Andrzej Kuchnicki, były piłkarz Warty Poznań, który przyjechał ze Szkoły Podstawowej nr 51 z dwoma zespołami.

Jak wspomina, turniej ma spore tradycje, o czym świadczy fakt, że odbywa się po raz 32.

- Mam okazję być tutaj po raz dziesiąty i widzę, że za każdym razem udział daje chłopcom sporo radości. Cieszy także to, że jest rozgrywany w Arenie, bo to dodatkowa frajda dla małych piłkarzy - dodaje pan Andrzej. Przyznaje także, że przy okazji można zachęcić uczniów do zainteresowania innymi dyscyplinami.- Wkrótce poznają i polubią także siatkówkę, koszykówkę czy piłkę ręczną. Powoli zarazimy uczniów pasją - mówi z przekonaniem.

Turniej potrwa do 11 lutego. Następne mecze odbędą się już dzisiaj w godzinach od 9 do 15, oczywiście w Arenie.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto