Podopieczne Kima Rasmussena awansowały do ćwierćfinału mistrzostw świata w piłce ręcznej i zapewniły sobie udział w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.
Przed meczem Kim Rasmussen, trener kobiecej reprezentacji Polski w piłce ręcznej, powiedział:
- Widzę w oczach dziewczyn głód gry. Mieliśmy czas by przedyskutować wspólnie nasze dotychczasowe występy i przygotować się na najbliższe starcie - powiedział.
- Żadne statystyki w tym momencie się nie liczą. Byłyśmy zespołem i każda z nas dała z siebie wszystko. Jako kapitan jestem dumna z drużyny. Obiecałam kibicom, że się podniesiemy i cieszę się, że sprawiłyśmy im radość. Na parkiecie było tak fajnie głównie dzięki naszemu spokojowi - powiedziała kapitan zespołu Karolina Kudłacz-Gloc.
- Mam w nosie to czy zostałam MVP czy nie. Dla mnie liczy się zwycięstwo i to, że gramy dalej - powiedziała bohaterka meczu z Węgierkami, Anna Wysokińska.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?