Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna - Lech ma najsilniejszą w historii obronę

Hubert Maćkowiak
Manuel Arboleda  będzie reprezentantem Polski
Manuel Arboleda będzie reprezentantem Polski Marek Zakrzewski
Od wtorku Hubert Wołąkiewicz jest już oficjalnie piłkarzem Lecha. Przez trzy i pół roku będzie bronił barw poznańskiego klubu. Tym samym obrona Kolejorza powinna być solidną formacją, bo w jej skład wejdą trzej obecni reprezentanci Polski. Kolejni kadrowicze znajdą się w pomocy.

Wołąkiewicz już od niedzieli przebywa na zgrupowaniu w Hiszpanii razem z całą drużyną. Dlatego między bajki należy włożyć informacje wychodzące z gdańskiego klubu, jakoby nikt nie wiedział, co się dzieje z 25-letnim zawodnikiem. Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy Lechii, nawet ostrzegał, że wobec zawodnika zostaną wyciągnięte dalsze konsekwencje. Tymczasem dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk, podchodził od samego początku do sprawy ze spokojem.

- Między klubami wszystko zostało ustalone jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie, więc nie ma powodu do nerwów. Dokumenty już zostały podpisane i Hubert może grać w naszym zespole - deklaruje Pogorzelczyk.

Dzięki temu transferowi obrona naszego jedynaka w Lidze Europy stanie się jeszcze szczelniejsza. Możliwe, że na lewej stronie już w pierwszym meczu zagra nowy nabytek z Lechii Gdańsk. Po drugiej stronie boiska poważnym kandydatem do gry w podstawowej jedenastce jest Marcin Kikut, który w grudniu zadebiutował w drużynie narodowej w meczu z Bośnią i Hercegowiną. Trener Jose Maria Bakero ma też do dyspozycji Grzegorza Wojtkowiaka. Ten piłkarz może zagrać zarówno na boku formacji obronnej, jak i na stoperze. A jak te zmiany oceniał sam Wojtkowiak?

- Co prawda na obu pozycjach gra się trochę inaczej, są inne zadania, ale staram się przyzwyczaić. Bez względu na to, gdzie mnie wystawi trener klubowy czy selekcjoner, zagram. Chcę być przydatny dla drużyny - deklarował.

W klubie Wojtkowiak ma doborowe towarzystwo. Wielu kibiców i ekspertów zauważa, że drugą młodość przeżywa kapitan Bartosz Bosacki i być może jeszcze przyda się kadrze Smudy. Obok byłego reprezentanta niemal zawsze gra Manuel Arboleda, czyli... przyszły kadrowicz.

Wszystko wskazuje na to, że popularny "Maniek" jeszcze pod koniec stycznia złoży potrzebne dokumenty, by już niedługo cieszyć się polskim obywatelstwem. To z kolei będzie niemal równoznaczne z debiutem w koszulce z białym orłem na piersi. Zatem już wiosną możemy spodziewać się czterech powołań dla polskich obrońców z Lecha. W klubie nikt nie ukrywa, że taka wiadomość napawa dumą i każe z optymizmem patrzeć na funkcjonowanie defensywy.

- Taki zestaw osobowy powinien zagwarantować grę na wysokim poziomie. Nic, tylko się cieszyć - mówi zadowolony dyrektor Pogorzelczyk. Wiele radości kibicom przyniósłby też transfer Rafała Murawskiego. Skoro udało się wzmocnić obronę (Wołąkiewicz) i atak (dzięki transferom Ślusarskiego i Ubiparip), to teraz trzeba zadbać o to, by miał kto wspierać wymienione formacje. "Muraś" to wręcz wymarzony kandydat do tej roli. Poza tym, byłby kolejnym pomocnikiem Lecha, mogącym liczyć na powołania do drużyny narodowej. Wcześniej ten zaszczyt spotkał Jacka Kiełba i Tomasza Bandrowskiego. Czy uda się spełnić marzenia o powrocie "Murasia" do Poznania?

- Wierzę, że właśnie tak się stanie. Cały czas trwają rozmowy z Rubinem Kazań. Tak to już jest, że jedna strona chce w miarę tanio kupić, a druga jak najdrożej sprzedać piłkarza. Mimo wszystko szczęśliwy finał tej sprawy jest realny - twierdzi Marek Pogorzelczyk.

Gdyby plany transferowe wypaliły, a Arboleda stał się niedługo Polakiem, to możliwe będzie powołanie przez Franciszka Smudę aż siedmiu piłkarzy Kolejorza. Czy lechici znów będą stanowić o sile reprezentacji?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto