Pięć razy mniej pieniędzy na schetynówki w Wielkopolsce

To nie koniec zmian w rządowym projekcie znanym pod nazwą "schetynówek". Do tej pory samorządy lokalne koszty inwestycji dzieliły po połowie z budżetem państwa. Teraz proporcje te zmienią się na niekorzyść gmin i powiatów - państwo do remontów, budowy i przebudowy lokalnych dróg dołoży się tylko w 30 proc.

- To jest najgorsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć. Podwyższenie porzeczki na poziom 70 procent finansowania przez samorząd może znacznie spowolnić program - przewiduje Dariusz Strugała, wójt gminy Jaraczewo i członek zarządu Związku Gmin Wiejskich RP. - Wszyscy byli przyzwyczajeni do podziału pół na pół. Zawsze wniosków było więcej niż pieniędzy. Teraz pewnie będzie odwrotnie - dodaje.

Czy cięcia rządu zabolą samorządy? Wójtowie i starostowie, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że przez ostatnie trzy lata trwania projektu cieszył się on dużą popularnością. Co ważniejsze, uważają, że przyniósł wymierne efekty w postaci poprawy bezpieczeństwa na lokalnych drogach.

Czytaj także: Samorządy nie chcą pieniędzy na "schetynówki"

Tylko w samej Wielkopolsce w ramach schetynówek przebudowano, wybudowano albo wyremontowano 505 km dróg lokalnych we wszystkich 35 powiatach województwa. W Poznaniu z tych pieniędzy realizowana jest przebudowa Bułgarskiej, a w powiecie gnieźnieńskim przebudowa drogi Łopienno - Charbowo.

Łącznie do wszystkich wielkopolskich inwestycji rząd dołożył kwotę 216 mln zł. Niewiele mniej, bo 200 mln zł władze chcą przeznaczyć w 2012 roku na schetynówki w całej Polsce.

- Projekt uchwały Rady Ministrów z 26 lipca w sprawie ustanowienia programu wieloletniego pod nazwą "Narodowy program przebudowy dróg lokalnych - Etap II Bezpieczeństwo - Dostępność - Rozwój" przewiduje dla województwa wielkopolskiego dotację z budżetu państwa na rok 2012 w kwocie 16 540 tys. zł - informuje rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube.

Więcej w sobotnim, papierowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"