Papież Franciszek - co pozostawił w świadomości pleszewian

Papież Franciszek Jakie słowa z nauczania papieża zapamiętali pleszewianie
Anika Djoniziak - dziennikarka dwutygodnika ,,Opiekun’’ zapamiętała polecenie papieża, ,,żeby młodzi nie dali się zniewolić ułudami szczęścia i wybrali parę butów zamiast wygodnej kanapy’’.
– Z relacji koleżanek, które były w Brzegach wynika, że przemówienia Franciszka były twarde i radykalne – mówi dziennikarka. Wielkim dobrem, które pozostawi wizyta papieża jest fakt, że chrześcijanie w Polsce zobaczyli, że nie są odosobnieni, a w innych krajach ludzie też potrafią wiarę ewangelicznie przeżywać.

Henryk Woldański - przewodniczący Rady Powiatowej SLD jest wdzięczny Franciszkowi za słowa o tym, że ,,trzeba budować mosty i burzyć mury’’. Nie można patrzeć na siebie wilkiem w świecie globalizacji - otwarcie na innych ludzi i miłosierdzie - to idee głoszone przez papieża. – Tymczasem z badań wynika, że 90% Polaków nie ufa sobie nawzajem, a przecież ponad 90% Polaków to chrześcijanie – podkreśla Henryk Wol-dański. – Pomoc drugiemu i modlitwa w ciszy – to zapamiętam.

Siostra Regina Dorota Krzesz - dyrektorka Domu Pomocy Społecznej w Broniszewicach jest ogromnie wdzięczna Franciszkowi, że w swoich wystąpieniach zwraca uwagę na znajdujące się w zasięgu każdego z nas, najprostsze słowa i gesty miłości, zdolne pokonać zło i nienawiść świata. – Najbardziej potrzebujący i niepełnosprawni to żywe znaki Bożej wśród nas obecności. Że służąc tym osobom, dotykam samego Boga. To dla mnie szczególnie ważne i utwierdzające w nadziei, że kiedyś rozliczeni będziemy jedynie z Miłości – dodaje zakonnica.

Eryk Kowcuń - radny miejski kojarzony z lewicą identyfikuje się z cytatem ,,że tajemnica radości to angażowanie się w życie tak, żeby nie było ono zamknięte w szufladzie’’. – Ojciec Święty zachęca do działania, wyzwalania aktywności, nie bania się tego, co powiedzą ludzie – mówi Eryk.

Bernadeta Lindner - mieszkanka Broniszewic i Sztokholmu. – Jan Paweł II powiedział kiedyś : „Beatus qvi Amant” „szczęśliwy, kto kocha” Myślę, że Franciszek też chce pojednać świat przez te słowa. Przesłanie Franciszka : skromność i zgoda , wyciąganie ręki na zgodę !!!! jak radzi Papież Franciszek „....najgorsza jest cisza,, – pisze z dalekiej Szwecji Bernadeta.

Renata i Ireneusz Praczy-kowie - przedstawiciele Wspólnoty Emmanuel identyfikują się z tym, co wynieśli z nauczania papieskiego członkowie ich wspólnoty Ela i Marcin z Kalisza, którzy uczestniczyli w ŚDM.
– Papież Franciszek od pierwszego dnia wizyty w Polsce bardzo mnie zaskakiwał. Oczekiwałam radosnego, pełnego energii i żartującego Papieża, tymczasem przyjechał człowiek, który okazał zadumę, troskę o drugiego człowieka i nieopisaną dobroć płynącą z serca. Jego słowa były proste, czytelne i bardzo realne. Dotyczyły każdego z nas, nie konkretnej grupy osób, a wszystkich. Powiedział, że mylimy szczęście z „kanapą”, że jest to cichy paraliż, który sprawia, ze stajemy się ospali, ogłupiali i otumanieni. (-) „Jeśli nie dasz z siebie tego, co w Tobie najlepsze, świat nie będzie inny. To jest wyzwanie (...) On pragnie Twoich rąk, aby kontynuować budowanie dzisiejszego świata. A Ty jak odpowiesz?”. Ojciec Święty zachęcał nas do aktywności, nieustannego działania i czynu - pierwszego już tam, w Brzegach: „Wiecie, który jest pierwszy z mostów do zbudowania? Most, który możemy postawić tu i teraz: uścisk dłoni, podać sobie ręce. Odwagi! To most podstawowy”.

Asp. sztab. Paweł Szczepański z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie na pewno zapamięta porady , które skierował Franciszek do małżonków: o trzech magicznych słowach: ,,proszę, dziękuję, przepraszam’’. – Prosta rada, a taka trudna czasem w realizacji - mówi policjant.

ks. Rafał Rydliński - proboszcz parafii w Gołuchowie nie pojechał na spotkanie z Franciszkiem do Łagiewnik, bo jest - jak mówi – ,,jednoosobową drużyną w parafii, a w wakacje trudno znaleźć zastępstwo’’. W pamięci najbardziej mu utkwiły słowa skierowane do młodych ludzi, ale nie tylko: „…nie przyszliśmy na świat, aby „wegetować”, aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy aby zostawić trwały ślad”. Ważne są też słowa: „Czas, który teraz przeżywamy, nie potrzebuje „młodych kanapowych”, ale młodych w wyczynowych butach. Ten czas akceptuje na boisku tylko graczy czołowych. Nie ma tam miejsca dla rezerwowych.
Ksiądz podkreśla też słowa, którymi Ojciec Święty zwrócił się do kapłanów: –Ten, kto postanowił upodobnić całe swoje życie do Jezusa, nie wybiera już swoich własnych miejsc, ale idzie tam, gdzie został posłany; gotów odpowiedzieć Temu, Który go wzywa, nie wybiera już nawet czasu dla siebie. Dom, w którym mieszka, nie należy do niego, ponieważ Kościół i świat są otwartymi miejscami jego misji. Jego skarbem jest wprowadzać Pana w środek życia, nie szukając innego skarbu dla siebie. Nie opiera się na wygodach, które osłabiają ewangelizację; nie marnuje czasu na planowaniu.

Renata Reszel - liderka Prawa i Sprawiedliwości zapamięta słowa o wzajemnym poszanowaniu, niezależnie od tego, skąd pochodzimy i jaką religię wyznajemy. – Chodzi o to, żeby być razem w rodzinach i nie tylko – mówi radna powiatowa, nauczycielka z ple-szewskiej Trójki.

Adrian Michalak - przewodniczący Osiedla Piastowskiego najbardziej przyswoił wypowiedź o ,,kanapowej młodzieży’’. – Papież apelował do młodych, żeby się nie poddawali. Nawet jeśli mają jakieś trudności, żeby nie opadali z sił i coś robili ze swoim życiem – mówi menadżer ,,Ludwinki’’.

Katarzynie Garbaciak - nauczycielce z e Szkoły Podstawowej w Broniszewicach w pamięć zapadła „katecheza” o małżeństwie z papieskiego okna, o trzech słowach”proszę, dziękuję, przepraszam”, to, jak papież mówił, by nigdy dnia nie kończyć bez pogodzenia się. – Wśród wielu ważnych słów papieża był też apel do ludzi, by sobie przebaczali i dawali sobie wzajemnie wszystko to, co w nich jest najlepsze .

Łukasz Marciniak - lider Platformy Obywatelskiej w Pleszewie zauważył, że papież zwrócił uwagę na bierność młodych ludzi oraz na ich konsumpcyjną postawę. – Wielu młodych wybiera dzisiaj wygodę, myląc przy tym szczęście z konsumpcją. Papież Franciszek podkreślił, że nie przyszliśmy na świat ,aby wegetować. Zachęca zatem młodych do aktywnej postawy wobec życia. Papież przypomniał również, że żyjemy w groźnych czasach wojny. Odpowiedzią na te trudne czasy ma być otwartość i braterstwo – mówi Łukasz.