W Japonii rozegrano wczoraj ostatnią serię PŚ siatkarek. Wygrały go z kompletem zwycięstw Włoszki.
Polki zajęły szóste miejsce i swojej szansy na awans do igrzysk będą musiały szukać w styczniu w Halle. –Spotkanie z Tajlandią było typowym sparingiem. Wygraliśmy pewnie, gdyż inaczej być nie mogło. Między tymi zespołami jest spora różnica w umiejętnościach – podkreślił były selekcjoner, Zbigniew Krzyżanowski. W pierwszym secie, po wyrównanym początku, Polska prowadziła 8:4. W następnych fragmentach gry przewaga była powiększana. Po drugiej przerwie technicznej na parkiet weszła Agnieszka Bednarek. Polski zespół grał z dużą swobodą, mając przewagę we wszystkich elementach. Podobny przebieg spotkanie miało również w drugim secie. Złotka miały wyraźną przewagę. W trzeciej partii seria błędów pozwoliła rywalkom doprowadzić do remisu 18:18. Końcówka jednak została pewnie wygrana. Przy piłce meczowej kontuzji stawu skokowego doznała nasza libero – Mariola Zenik. Zastąpiła ją Agata Sawicka. Ostatnią akcję spotkania skończyła najlepiej punktująca turnieju o PŚ – Katarzyna Skowrońska-Dolata.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
