Nowy Tomyśl: Ukrainiec z zarzutem usiłowania zabójstwa aresztowany na trzy miesiące

Zarzut usiłowania zabójstwa usłyszał obywatel Ukrainy, który do Nowego Tomyśla przybył w celach zarobkowych. Za zarzucany mu czyn grozi dożywocie.
Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w środę, 18 września, około południa w Nowym Tomyślu.
Jak mówi podkomisarz Arkadiusz Pelc, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji, w wyniku nieporozumienia pomiędzy dwoma obywatelami Ukrainy, jeden z nich poważnie ucierpiał.
- Między mężczyznami doszło do sprzeczki. Powodem była obraza. Wskutek awantury jeden z Ukraińców dotkliwie pobił drugiego. Zadał też mu dwa ciosy nożyczkami - wyjaśnia A. Pelc.
- Poszkodowany doznał groźnych obrażeń i jest w ciężkim stanie, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przebywa w szpitalu. Zarówno napastnik, jak i trzeci z Ukraińców, który nie udzielił pomocy poszkodowanemu zostali zatrzymani - usłyszeliśmy.
Policja podała również, że obaj mężczyźni, napastnik i ofiara, są w wieku około 30 lat. Napastnik był pod wpływem alkoholu. Ofierze pobrano krew do badań.
Ukraińcy przyjechali na nasz teren w celach zarobkowych. Do zdarzenia doszło w miejscu ich obecnego zamieszkania, w wynajmowanym mieszkaniu. W piątek obaj zatrzymani mężczyźni stanęli przed sądem. Jak dodał A. Pelc, podejrzany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i decyzją sądu został aresztowany tymczasowo na okres trzech miesięcy.
- Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Zarzut ten zagrożony jest karą dożywotniego pozbawienia wolności - podkreśla policjant. Z kolei drugi z zatrzymanych Ukraińców otrzymał zarzut nieudzielenia pomocy. W stosunku do niego zapobiegawczo zastosowano zakaz opuszczania Polski i dozór policyjny. Do tematu wrócimy.