Panorama Kłodzka - Klodzko.naszemiasto.pl na Facebooku. Dołącz do nas!
Znajduje się w moich zbiorach jedna bardzo ciekawa pocztówka a właściwie fotografia. Przedstawia ona jakiś wypadek samochodowy na dzisiejszej ulicy Piłsudskiego w Nowej Rudzie, a dokładniej na moście wybudowanym nad Włodzicą.
Pomijając techniczną stronę wykonania tej fotografii (jest ono niebywale ostre) odkrywamy w niej niezwykłą dramaturgię i sensację. Jak gdyby autor tego zdjęcia był profesjonalnym reporterem. Niemal słyszymy głosy gapiów i czujemy zapach z uszkodzonego silnika.
Sama fotografia została wykonana w formacie pocztówki, na sztywnym papierze. Niestety nie została nadana, opisana, opatrzona datą czy jakimkolwiek podpisem. Patrząc na to zdjęcie zadawałem sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie ustalić jakiekolwiek szczegóły dotyczące tego wypadku? Czy jest możliwe, chociaż w przybliżeniu, ustalić datę tego zdarzenia? Czy ta czarno-biała fotografia może nam jeszcze coś powiedzieć?
Warto również zajrzeć tutaj:
Przyjrzyjmy się jej dokładnie. Auto ciężarowe musiało jechać od strony miasta w kierunku Drogosławia. Z nieznanych przyczyn zjechało na przeciwległy pas ruchu i uderzyło w metalowe barierki mostu. Uderzenie musiało być dość mocne gdyż barierki zostały przełamane a ciężarówka zawisła na skraju, niemal wpadając do rzeki. Po obu stronach auta, tuż za nim, widać jakiegoś metalowego elementy i najprawdopodobniej jest to przyczepa „naszej” ciężarówki. Możliwe jednak, że jest to jakaś fragment maszyny, wyciągarki, która pojawiła się po wypadku aby wydobyć uszkodzony pojazd. W tle, na skarpie, widać dwa budynki mieszkalne, to zabudowania dzisiejszej ulicy Fabrycznej. Oba powstały w latach 1905-1910, a więc wypadek musiał mieć miejsce po roku 1910. I to jest pierwsza pewna informacja.
Sam most, którego barierkę uszkodziła ciężarówka, znacznie różni się od dzisiejszego. Teraźniejszy jest żelbetonowy i nie posiada żadnych elementów kamiennych ani tym bardziej drewnianych. Musiał więc zostać wybudowany już po tym tragicznym wypadku. Tylko kiedy to nastąpiło? W Kronice Wittiga, bardzo dokładnie opisującej dzieje Nowej Rudy w XX wieku, nie znajdujemy żadnych informacji o budowie czy przebudowie tego mostu. Ostatnią datą w Kronice jest rok 1937, możemy więc przyjąć, iż nowy most powstał właśnie po tym czasie. Na innej pocztówce, z 1943 roku, nowy most już stoi co zawęża nam datę wypadku do lat 1910-1943. Szukajmy dalej…
A może rozszyfrowanie marki samochodu pomoże? Pod dużym zbliżeniem, na charakterystycznej chłodnicy wozu, dostrzegłem kilka wielkich liter „V… O… M… AG?” Tak jest! „Nasza” ciężarówka to VOMAG.
VOMAG czyli Vogtländische Maschinenfabrik AG to znana niemiecka marka przedwojennych i powojennych samochodów ciężarowych, autobusów czy aut specjalnego przeznaczenia. Miała nawet swój prywatny wkład w II Wojnę Światową konstruując i produkując m.in. specjalne pojazdy do przewozu dział przeciwpancernych Flak 18 a od 1944 roku, samobieżne działo pancerne – Jagdpanzer IV. Na jednym z forów internetowych niemal natychmiast zidentyfikowano „nasz” pojazd jako kultowe VOMAG 5 Cz czyli 5 tonową ciężarówkę, produkowaną w latach 1927 – 1934. Ha! A więc datę „naszego” wypadku może zawęzić o kolejne kilka lat, 1927 – 1943.
Po prawej stronie ciężarówki, na drzwiach kabiny, znajduje się przytwierdzona biała tabliczka z napisem „Güternahverkehr Wüstegiersdorf” co w wolnym tłumaczeniu znaczy „Transport towarów – Głuszyca”. Czyżby „nasza” ciężarówka należała do jakiejś głuszyckiej firmy transportowej? Skoro firma głuszycka to i może transport kierował się do Głuszycy? Część szyldu reklamowego umieszczonego na przyczepie za ciężarówką (przyjmując iż należy ona do rozbitego wozu) informuje skąd transport najprawdopodobniej wyjechał. „Hoch u. Tie…” nieco wyżej samotną literę „H…” oraz podpis „Breslau” czyli Wrocław. Bardzo szybko odnajduję wrocławską firmę pasującą do literowej układani. Okazuje się nią być „Huta Hoch – und Tiefbau AG, Breslau” czyli dość spora i znana wrocławska firma budowlana działająca od 1916 roku. Wybudowali takie perełki jak wrocławski gmach Opery, Poczty, Halę Targową przy ul. Piaskowej, Mosty Pomorskie, wieże ciśnień w Głogowie czy Oleśnicy. Natomiast katowickie przedstawicielstwo Huty Hoch und Tiefbau może „poszczycić się” budową krematoriów i komór gazowych dla KL Auschwitz-Birkenau. Informacje ciekawe ale nadal stoimy w miejscu z datą wypadku.
Postanawiam sprawdzić najbardziej czytelny napis a właściwie numer rejestracyjny pojazdu „IK 93989”. Numer ten znajduje się w rejestrze przedwojennej Prowincji Śląskiej i nadany został gdzieś w latach 1906 – 1945. Jednak wysoki numer rejestracji wskazuje, iż nadano go w ostatnim dziesięcioleciu czyli w latach 1935-45.
A więc, „nasze” zdjęcie musiało być wykonana gdzieś pomiędzy rokiem 1935 a 1943. Cieszy mnie wynik tego „śledztwa”, a przypisanie wypadku do konkretnego okresu 7-8 lat wg mnie jest dużym sukcesem. Po raz kolejny okazuje się, iż na pozór anonimowa fotografia zawiera w sobie bardzo wiele skrytych informacji, mnóstwo ciekawostek, zagadek no i tajemnic - no bo, w jaki sposób doszło do tego wypadku i po co, stoi tam ta drabina!?
Czy uda się jeszcze w jakiś sposób przybliżyć datę tego wypadku sprzed lat? Kto wie? A może przeoczyłem jakiś element tej układanki?
Marek Cybulski Noworuders
…Bo historia fajna jest!
Z tej serii publikowaliśmy również:
Marek Cybulski jest również autorem książek:
Nowa Ruda Neurode Tajemnice, zagadki, historia cz. 1
Nowa Ruda Neurode Tajemnice, zagadki, historia cz. 2
AL MITTELSTEINE. Tajemnice filii obozu Gross-Rosen w Ścinawce Średniej
Zobacz galerię zdjęć związanych z tą zagadką
Miejsce zdarzenia na mapie
ZOBACZ TEŻ:
- Dom Grozy w Nowej Rudzie-Słupcu. Dziewczynka świadkiem makabrycznych scen? Lata 90-te
- Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Wystawy, wydarzenia, edukacja, ochrona dziedzictwa
- Ponad 650 tysięcy zł dla strażaków z OSP w powiecie kłodzkim. Kto i ile dostanie?
- Przebudowa dworca w Ścinawce Średniej. Nowy peron i windy dla podróżnych FOTO
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?