Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najmłodsi uczniowie wrócili do szkół. Dzieci się cieszą, rodzice mają mieszane uczucia

AM
Wideo
od 16 lat
W poniedziałek, 18 stycznia rano szkolne parkingi i boiska wypełniły się rodzicami i uczniami oczekującymi na wejście do szkoły. Z końcem ferii zimowych do stacjonarnego nauczania wrócili uczniowie najmłodszych klas (1-3). Dzieci cieszą się, że spotkają się z kolegami i nauczycielami. Z kolei u rodziców powrót ich dzieci do szkół budzi mieszane uczucia.

Pierwsi uczniowie wraz z rodzicami pojawili się pod szkołami przed godziną 8. Większość oczekiwała na rozpoczęcie lekcji na dworze, jednak ze względu na minusowe temperatury nauczyciele zachęcali, by jak najszybciej wchodzić do szkoły. Dzieci nie miały z tym problemu, ponieważ większość z nich stęskniła za swoim towarzystwem.

- Podobała mi się nauka w domu, ale cieszę się, że idę do szkoły, bo zobaczę moje koleżanki i kolegów z klasy - mówi 7-letnia Agata.

Z powrotu do szkół najbardziej cieszą się uczniowie.

Kolejne zdjęcie --->

Najmłodsi uczniowie wrócili do szkół. Dzieci się cieszą, rod...

Najmłodsi po feriach wracają do stacjonarnej nauki

od 16 lat

Inaczej na powrót do szkół patrzą rodzice, których zdaniem jest jeszcze na to za wcześnie.

- Szczerze mówiąc, jestem trochę zaniepokojona tym powrotem do szkół. Mój mąż jest nauczycielem, uczy starsze klasy, więc pracuje w domu, ja również pracuję zdalnie i mamy jeszcze małe dziecko, dlatego póki starsza córka była z nami w domu, czuliśmy się bardzo bezpiecznie. Nie chcemy narażać naszej rodziny na spotkania z innymi. Święta spędziliśmy w czteroosobowym gronie - mówi pani Agnieszka.

Dodaje też, że nie wie, czy stęsknione za sobą dzieci będą przestrzegać zasad, szczególnie tych związanych z dystansem społecznym.

- Jeśli chodzi o nauczanie zdalne to też był kłopot. Oboje z mężem pracując, nie byliśmy w stanie w tym samym czasie uczestniczyć z dzieckiem w lekcjach, więc było to trochę pozbawione kontroli. Dopiero po naszej pracy, po zajęciach, byliśmy w stanie zobaczyć, co dziecko robiło. Wydaje mi się, że nauka w szkole jest lepsza, ale jednak przeważają te obawy w związku z pandemią - tłumaczy pani Agnieszka.

Mieszane uczucia ma również pani Beata, która zauważa, że powracające z ferii dzieci mogą przywieźć ze sobą koronawirusa. Dodaje też, że jej zdaniem nauczanie zdalne funkcjonowało bardzo dobrze.

- Mieliśmy bardzo fajnego nauczyciela, dzieci miały zadawane zadania, wszystko było robione na czas, naprawdę byłam bardzo zadowolona - zapewnia.

Obawy co do wzrostu zachorowań, nie tylko na koronawirusa, ma również tata Zuzanny.

- Zdanie mam troszeczkę podzielone. Biorąc pod uwagę same dzieci i to, że siedzą w domu już kilka miesięcy, jest to wskazane. Z drugiej strony zważywszy, że mamy styczeń, a zaraz luty i marzec, gdzie zazwyczaj jest szczyt zachorowań na grypę, to jest to trochę dziwna decyzja. Pożyjemy, zobaczymy - mówi pan Marek, i dodaje: - Oczywiście, że obawiam się zachorowania córki na koronawirusa, ale każdy z nas może zarazić się gdziekolwiek.

Wśród rodziców odprowadzających dzieci do szkoły znaleźli się również zwolennicy tej decyzji.

- Cieszę się z powrotu do szkół, jest to dla dzieci duży plus pod względem potrzeb socjalnych, a także ze względu na koniec nauczania zdalnego, które moim zdaniem nie do końca się sprawdzało. Czasem dzieciaki nie robiły zadań, bo im się nie chciało, a tak z panią u boku będą miały motywację. Myślę, że jeśli będą się stosować do restrykcji, będą myć ręce i nosić maski, to nic złego nie powinno się stać - zauważa pani Dominika, mama Jacka.

Zobacz też:

Wirus Nipah po raz pierwszy został zaobserwowany w Malezji. Wywołuje poważne choroby u zwierząt, jest także niebezpieczny dla ludzi. Według Światowej Organizacji Zdrowia współczynnik śmiertelności przy zakażeniu wirusem Nipah wynosi od 40 do nawet 75 procent. W jaki sposób można się zarazić wirusem Nipah i jakie są objawy zakażenia? 

CZYTAJ DALEJ UŻYWAJĄC STRZAŁKI >>>>

Nadciąga nowy groźny wirus! Jest groźniejszy od koronawirusa...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto