Ze sprawą zgłosił się do nas Czytelnik. Nazywa zachowanie jednego z poznańskich motorniczych skandalicznym.
Czytaj:
Do zdarzenia doszło we wtorek, 5 listopada rano na moście Królowej Jadwigi. Motorniczy zwyzywał wulgarnie kobietę.
- Moja żona w swoim samochodzie zajmowała lewy pas ruchu, zamieniający się w skręt w lewo w ulicę Droga Dębińska. Ten lewy pas jest współdzielony z torowiskiem. W wyniku zachowania kierowców na prawym pasie, nie mogła idealnie "przytulić się" do prawej krawędzi swojego pasa ruchu
- relacjonuje czytelnik.
- Nadjeżdżający (w tym samym kierunku, centrum) tramwaj linii 18 numer boczny 601 po dłuższym czasie dzwonienia zatrzymał się za nią. Motorniczy wysiadł i waląc w boczne okno samochodu mojej żony wywrzeszczał: SPIER***AJ STĄD, KROWO, K***A - dodaje.
Czytelnik wysłał skargę również do MPK Poznań. Czeka na odpowiedź.
Przedstawiciele MPK Poznań potwierdzają, że skarga na motorniczego do nich dotarła.
- Dostaliśmy wiadomość od pana, który skarży się na motorniczego. Będziemy sprawdzali tę sprawę, chcemy zobaczyć monitoring, zanim zajmiemy stanowisko. Poprosiliśmy także o uzupełnienie informacji przez autora skargi - wyjaśnia Agnieszka Smogulecka, rzecznik MPK.
POLECAMY:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?