MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Młoda Gwardia upokorzyła Tygrysy

Radosław Patroniak
Stali bywalcy meczów KS Poznań dobrze wiedzą, że po Tygrysach można spodziewać się wszystkiego, tylko nie stabilnej gry w trakcie całego spotkania. Nie inaczej było w niedzielnym pojedynku z Gwardią.

Stali bywalcy meczów KS Poznań dobrze wiedzą, że po Tygrysach można spodziewać się wszystkiego, tylko nie stabilnej gry w trakcie całego spotkania. Nie inaczej było w niedzielnym pojedynku z Gwardią. Po dwóch pewnie wygranych setach gospodarze ulegli totalnej hipnozie. Słabli w oczach mimo że rywale grali składem dalekim od optymalnego.

– Nie mogłem korzystać z podstawowego rozgrywającego. Z Michała Chadały zrobiłem libero, bo nie może atakować, a w połowie czwartego seta wypadł Jarosław Lech, który w zderzeniu z kolegą złamał palec. Kłopoty jednak nas wzmocniły. Chłopaki walczyli niczym lwy. Zaimponował mi zwłaszcza 18-letni Łukasz Karpiewski, który ma szanse zrobić poważną karierę – podkreślił trener Maciej Jarosz.
Po drugiej stronie siatki trudno było znaleźć racjonalne wytłumaczenie porażki. – Trzeba uderzyć się w pierś, otrząsnąć z porażki i grać dalej. Nie mamy przecież innego wyjścia – zauważył rozgrywający KS, Mariusz Syguła.
Poznaniacy wygrywając mogli dołączyć do prowadzącej dwójki (Trefla Gdańsk i AZS Nysa).

Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto