To był niezwykły turniej i niezwykła uroczystość rozdania medali. Gdy Polacy wspięli sie na drugi stopień podium jak na komendę zrzucili bluzy od dresów, by pokazać się w reprezentacyjnych koszulkach z numerem 16 - tym samym z którym grał przedwcześnie zmarły Arek Gołaś. Nie sprostaliśmy Brazylii, ale mamy srebro!!!
Reprezentacja Canarinios Brazylia okazała sie zbyt silna dla reprezentacji Polski. W finale przegraliśmy z nią 0:3. Mimo przegranej Polacy zbierają gratulacje za wspaniałą postawę podczas całego japońskiego turnieju. Na 11 rozegranych meczów przegrali tylko i aż ten jeden - o mistrzostwo świata.
Prawdopodobnie początek spotkania mógłby być zupełnie inny gdyby Lozano nie wpuszczał na boisko naszego kontuzjowanego libero Piotra Gacka. Wymienił go dopiero pod koniec seta, w którym przegraliśmy gładko 12:25.
Nadzieje odżyły w secie drugim. Polacy odpowiadali punktem za punkt, ale w końcówce niestety ulegli Brazylii 22:25. Trzeci set tylko na początku przebiegał po myśli Polaków. Potem oddaliśmy inicjatywę Brazylii ostatecznie ulegając 17:25.
Polska - Brazylia 0:3 (12:25, 22:25, 17:25)
Brązowy medal siatkarskich Mistrzostw Świata zdobyła Bułgaria pokonując reprezentację Serbii i Czarnogóry 3:1. Bułgarzy zameldowali się na podium pod 20 letniej przerwie i wywalczyli piąty medal w historii.
Bułgaria - Serbia i Czarnogóra 3:1 (22:25, 25:23, 25:23, 25:23)
Więcej w poniedziałkowym Głosie Wielkopolskim
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?