Siatkarki Pronaru Zeto AZS Białystok nie sprawiły swoim kibicom niespodzianki. W sobotnim pojedynku podopieczne trenera Mariana Kardasa musiały uznać wyższość wicemistrzyń Polski.
Beniaminek z Białegostoku dobrze rozpoczął mecz. Nafciarki nie radziły sobie z atakami rywalek. Przy stanie 11:6 dla AZS trener Jerzy Matlak wykorzystał drugą przerwę na żądanie. Po niej wielkopolski zespół zdobył trzy punkty z rzędu (11:9), ale nie za sprawą swojej olśniewającej gry, tylko z powodu błędów rywalek. Kiedy białostoczanki wróciły do gry na swoim poziomie, znowu zaczęły powiększać przewagę. Dobrze grały Sylwia Pycia i Elena Hendzel, które punktowały zarówno po atakach, jak i wspólnie ustawionym bloku.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?