Policjanci otrzymali w niedzielę, 14 stycznia, zgłoszenie dotyczące zakłócenia spokoju przy ul. Gąsawskiej w Szamotułach. W jednym z mieszkań odbywała się libacja alkoholowa, skutkująca hałasem i niepokojem wśród sąsiadów.
W domu, w którym doszło do libacji, funkcjonariusze zastali między innymi obcokrajowca, który podczas legitymowania nie chciał podać mundurowym swoich danych. Podczas czynności sprawdzenia mężczyzny okazało się też, że miał przy sobie woreczek z zawartością marihuany. Mężczyzna został więc zatrzymany. W trakcie interwencji stawiał opór funkcjonariuszom, znieważył ich i groził im. W trakcie przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci znaleźli też kolejne narkotyki - informuje st.asp. Sandra Chuda.
Mężczyzna usłyszał zarzuty za przestępstwa popełnione w dniu 14 stycznia. Ze względu na notoryczne łamanie prawa, szamotulscy kryminalni rozpoczęli procedurę weryfikującą możliwość zobowiązania cudzoziemca do powrotu do jego kraju.
Obcokrajowiec został deportowany z uwagi na stwarzanie zagrożenia
Po wywiadzie środowiskowym, kontroli legalności pobytu i analizie postępowań, funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stwarzało rzeczywiste zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Komendant Powiatowy Policji w Szamotułach skierował więc do Komendanta Straży Granicznej wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu. Straż Graniczna przejęła obcokrajowca i po wydaniu decyzji, eskortą został przekazany służbom ze swojego kraju.
Mężczyzna otrzymał zakaz wjazdu na terytorium Polski i innych państw strefy Schengen na okres pięciu lat.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?