Liwia Karasińska z Gniezna potrzebuje naszej pomocy!
Nie miała wykształconej przepony, przez co wszystkie narządy, które powinny być w brzuchu, miała w klatce piersiowej. Narządy zajęły dużą powierzchnię, przez co nie wykształciły się płuca, a serce Liwii jest skierowane w prawą stronę.
- Córeczka miała 15% szans na przeżycie. By ją ratować, lekarze wykonali operację jeszcze wewnątrzmaciczną. W drugiej dobie życia Liwia miała kolejny zabieg, aby przemieścić narządy na swoje miejsce. Swoje pierwsze 40 dni spędziła w szpitalu. Tydzień była zaintubowana, a ponad 30 dni potrzebowała wsparcia oddechowego. Nasze życie to szpitale, specjaliści i rehabilitacje. W październiku Liwia przeszła kolejną operację, ponieważ odkleiła się łata (sztuczna przepona), przez co jelita „wślizgnęły się” do klatki piersiowej. Niestety, WPP to nie jedyny problem. Liwia ma również nadciśnienie płucne, hipoplazję płuca lewego, dysplazję oskrzelowo płucną, zespół wydłużonego QTs, asymetrię, obniżone napięcie mięśniowe oraz nadwzroczność
- opisują rodzice dziewczynki.
Ogrom rehabilitacji oddechowej, ruchowej oraz pokarmowej, jakiej potrzebuje Liwia, przytłoczyłby niejednego dorosłego. Rodzice chcą, aby po leczeniu Liwia mogła jeździć na turnusy rehabilitacyjne i dalej sukcesywnie walczyć o sprawność. Przeszkodą nie do pokonania są jednak koszty.
- Dlatego zwracamy się po pomoc do Was, ludzi dobrego serca, którzy zechcieliby wesprzeć Liwię w jej walce i tak jak my wierzyć, że w końcu nadejdą dobre dni
- dodają rodzice.
Link do zbiórki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?