Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Laureat Oscara Spike Lee kręci musical o... viagrze. W tle pandemia i szczepionka na koronawirusa firmy Pfeizer. O co chodzi?

Sebastian Gabryel
Sebastian Gabryel
Spike Lee kręci musical o leku Pfizera – takie nagłówki pojawiają się od kilku dni na amerykańskich portalach filmowych, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wcale nie chodzi o szczepionkę na koronwirusa, ale o...viagrę, za której wynalezienie również odpowiada ta firma. Słynny filmowiec postanowił zaprezentować jej historię w wyjątkowo muzyczny sposób – jego „niebieski” musical ma być głośny, barwny i wbrew plotkom, nie mieć nic wspólnego z koronawirusem.
Spike Lee kręci musical o leku Pfizera – takie nagłówki pojawiają się od kilku dni na amerykańskich portalach filmowych, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wcale nie chodzi o szczepionkę na koronwirusa, ale o...viagrę, za której wynalezienie również odpowiada ta firma. Słynny filmowiec postanowił zaprezentować jej historię w wyjątkowo muzyczny sposób – jego „niebieski” musical ma być głośny, barwny i wbrew plotkom, nie mieć nic wspólnego z koronawirusem. materiały prasowe
Historię powstania viagry – znanego leku na erekcję – już niedługo zaprezentuje Spike Lee, laureat ubiegłorocznego Oscara za scenariusz do filmu „Czarne bractwo. BlacKkKlansman”. Co ciekawe, wcale nie będzie to film dokumentalny, ale… musical! Warto dodać, że za viagrę odpowiedzialna jest firma Pfizer, o której niedawno zrobiło się bardzo głośno za sprawą opracowania szczepionki na koronawirusa.

Spike Lee kręci musical o leku Pfizera – takie nagłówki pojawiają się od kilku dni na amerykańskich portalach filmowych, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że wcale nie chodzi o szczepionkę na koronwirusa, ale o...viagrę, za której wynalezienie również odpowiada ta firma. Słynny filmowiec postanowił zaprezentować jej historię w wyjątkowo muzyczny sposób – jego „niebieski” musical ma być głośny, barwny i wbrew plotkom, nie mieć nic wspólnego z koronawirusem.

Fenomen niebieskiej tabletki

– W końcu, po raz pierwszy w mojej czterdziestoletniej karierze zawodowej, wyreżyseruję musical. Nie mogę się doczekać! – napisał Spike Lee na swoich profilach w mediach społecznościowych, nie zdradzając na razie zbyt wielu szczegółów na temat swojego kontrowersyjnego musicalu, o którym z całą pewnością będzie mówić cały filmowy świat. Pewne jest, że za scenariusz do niego odpowiadać będzie nie tylko Lee, ale również brytyjski dramaturg i reżyser teatralny Kwame Kwei-Armah, znany z hitowego londyńskiego musicalu „Wieczór Trzech Króli” Szekspira.

To nie pierwszy przypadek w historii kina, kiedy głównym bohaterem filmu jest viagra. Dokładnie dziesięć lat temu swoją premierę miał szeroko komentowany komediodramat „Miłość i inne używki”. Głównym bohaterem filmu jest przedstawiciel farmaceutyczny, który sprzedaje viagrę, by utrzymać się na powierzchni rynku farmaceutycznego. – Pfizer daje mu do ręki zabójczą broń, wprowadzając na rynek viagrę. A przypadek stawia na jego drodze piękną Maggie, która kocha seks wolny od zobowiązań – czytamy w recenzji Darka Aresta dla portalu Filmweb.pl. Czy musical o viagrze Spike’a Lee okaże się jeszcze większym hitem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto