Generalnie Kościan można określić miastem zadbanym i widać, że dba się o porządek, ale jak wszędzie nie z wszystkim jest tak różowo . Są też miejsca które turystyczną wizytówką miasta nie są. Mamy trochę kamienic, których elewacje wołają, a może nawet błagają już o nowe farby. Mamy sporo krzywych chodników i dziurawych dróg. Oczywiście nie za wszystko odpowiada miasto. Wiele posesji, które chwały nie przynoszą jest prywatnych. Ale już o krzywe chodniki i dziury w drogach na różnych osiedlach warto by zadbać.
Dom Masztalerza raczej turystów odstrasza
Nie cieszą oczu kościaniaków także ruiny domu Masztalerza. Obiekt jest w kompletnej ruinie i grozi zawaleniem. Niestety jest zabytkiem i konserwator nie zgadza się na rozbiórkę. To z pewnością miejsce, które choć historyczne jest raczej wstydliwą wizytówką Kościana.
W ruinach dawnej cukrowi można kręcić horrory
Taką wizytówką są także tereny po byłej cukrowni. Tu się łza w oku kręci, bo cukrownia była kiedyś gospodarczą wizytówką miasta. Teraz w jej ruinach można kręcić wojenne filmy.
Miasto szpeci także teren po byłej rzeźni, chociaż tam akurat rozebrano już większość starych budynków i został plac, co do którego plany ma deweloper.
Był sobie kiedyś basen
Miejsce wstydu to też kościańskie łazienki i ruiny niegdyś obleganego przez kościaniaków otwartego basenu. Pociesza fakt, że rozpoczęła się właśnie rewitalizacja kościańskich łazienek.
Kolejne miejsce wstydu to budynek przedszkola na Os. Konstytucji 3 maja. Tutaj wstyd wynika z faktu, że to inwestycja która ciągnie się już lata i końca nie widać. Na pewno to powód do...urzędniczego wstydu osób odpowiedzialnych za tą budowę.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?