- Oprawca z Wałbrzycha, wobec którego został orzeczony sądowy zakaz posiadania zwierząt, postanowił znęcać się nad kolejnym psem. Skrajnie wystraszona istota, przywiązana do kaloryfera kablem od przedłużacza, utrzymywana była bez jedzenia i wody w skrajnie zabrudzonymi mieszkaniu. Pod gęstą okrywą włosową wyczuwalne były wszystkie kości - pies był po prostu głodzony - alarmuje DIOZ na swojej stronie na FB.
Jak zaznacza Konrad Kuźmiński, pies został zabrany dzięki interwencji obywatelskiej i przebywa pod opieką Inspektoratu. Jest już po wstępnych badaniach weterynaryjnych.
Akcję przeprowadziła wolontariuszka Ewa Zglenicka z Wałbrzycha w dzielnicy Poniatów. - Zostałam zaalarmowana przez znajomą o fatalnych warunkach, w jakich żyje pies. I po konsultacji z Inspektoratem i poinformowaniu policji, zdecydowaliśmy o zabezpieczeniu psa. Z tego co mi wiadomo, pies należał do córki mężczyzny, która miała oddać go ojcu, bo dziecko miało alergię na sierść psa. Tłumaczenie typowe, ale skoro wiedziała, że ojciec ma zakaz posiadania zwierząt,to dlaczego zostawiła go u ojca? - mówi nam pani Ewa.
- Oprawcy za znęcanie się nad psem oraz naruszenie sądowego zakazu posiadania zwierząt może grozić do 8 lat pozbawienia wolności. O sprawie poinformujemy prokuraturę - zaznacza Kuźmiński.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?