Kaliszanki zagrały trzy słabe sety, tracąc w każdym z nich kilkanaście punktów po własnych błędach. Gdyby Nafta potrafiła wykorzystać ich słabość, mogłaby wygrać nawet 3:0. W czwartej partii podopieczne Igora Prielożnego przeszły niesamowitą metamorfozę, wygrały do 14 a potem, już mocniejsze psychicznie zwyciężyły w tie-breaku.
W pierwszym secie od samego początku paropunktową przewagę miała Nafta. Winiary grały nieuważnie, popełniały masę błędów, marnując mniej więcej co drugą zagrywkę. Sytuacja uległa zmianie, gdy przy stanie 15:18 na serwis weszła Anna Barańska. Miejscowe zaczęły odrabiać straty, a po ataku Terezy Matuszkovej po raz pierwszy w tym meczu objęły prowadzenie 20:19. As Milady Spalovej i skuteczny atak Anny Woźniakowskiej powiększyły przewagę Winiar do trzech punktów, ale na tym emocje się nie skończyły. Nafta doprowadziła do remisu 22:22 i dramatycznej końcówki, w której decydująca była dobra gra miejscowych w obronie i dwa pewne ataki Matuszkovej.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
