Atut własnego parkietu niejednokrotnie potrafi przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Wiedzą o tym siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy we własnej hali w rozgrywkach ligowych nie przegrali od połowy listopada. Wówczas jeszcze za kadencji Roberto Santilliego Pomarańczowi ulegli Indykpolowi Olsztyn.
Przed meczem z Czarnymi Radom, zawodnicy i kibice jastrzębian gorąco wierzyli w przedłużenie znakomitej passy i zainkasowanie trzech punktów. Wiary dodawała historia ostatnich pojedynków JW z drużyną z Radomia. Podopieczni Slobodana Kovaca wygrywali każdy kolejny pojedynek z Czarnymi od czterech lat. Lepsi byli także w pierwszej części sezonu 2019/20, kiedy to na wyjeździe w Radomiu wygrali 3:1.
Rewanżowe, domowe starcie okazało się nie być tak przyjemne jak jego wyjazdowy poprzednik. Na parkiecie jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej prym wiedli goście z Radomia, którzy w dobrym stylu, w trzech setach rozprawili się z Pomarańczowymi. Tym samym przerwana została passa domowych zwycięstw jastrzębian.
Kolejne starcie Jastrzębskiego Węgla we własnej hali odbędzie się już w kolejną sobotę (29.02). Pomarańczowi podejmą u siebie drużynę Asseco Resovii Rzeszów. Początek meczu o godzinie 17:30.
Jastrzębski Węgiel - Czarni Radom 0:3 (23:25, 26:28, 19:25)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?