Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak wygląda szkolna rzeczywistość po przyjęciu podwójnego rocznika w szkołach powiatu pleszewskiego?

red
Jak wygląda szkolna rzeczywistość po przyjęciu do szkół ponadgimnazjalnych podwójnego rocznika? Czy szkoły w Pleszewie dobrze przygotowały się na przyjęcie większej ilości uczniów?

W ubiegłym tygodniu uroczyście zainaugurowano nowy rok szkolny, w którym o rozwijanie pasji wśród uczniów i satysfakcji wśród nauczycieli może być szczególnie trudno. Ze względu na oczekiwania pracowników oświaty związane z podwyżką płac i na zawieszony strajk (protest może zostać wznowiony w połowie września). Ale przede wszystkim - na skomplikowaną sytuację podwójnego rocznika, kiedy to do szkół średnich trafili zarówno absolwenci zlikwidowanych gimnazjów, jak i podstawówek. Uczą się oni w oddzielnych klasach i w oparciu o inną podstawę programową, ale to nie zmienia faktu, że jest ich dwa razy więcej niż przed rokiem. Kłopotem był również brak nauczycieli.

Kumulacja roczników, wywołana reformą edukacji, to także kłopot dla dyrektorów, którzy musieli przygotować szkoły na przyjęcie absolwentów gimnazjów i szkół podstawowych. Jak układać plan lekcji? Jak pracować indywidualnie z uczniem? Kiedy organizować zajęcia dodatkowe? Jak do szkół mają dojeżdżać uczniowie, którzy mieszkają poza miastem? I w końcu, jak wypełnić wakaty w szkołach, gdy nauczyciele masowo odchodzą zawodu?

Sprawdziliśmy, jak wygląda szkolna rzeczywistość w szkołach średnich powiatu pleszewskiego. Czy u nas skrócono przerwy do pięciu minut, czy lekcje ciągną się nawet do 20:00, a na szkolnych korytarzach panuje ścisk? O to zapytaliśmy dyrektorów pleszewskich placówek.
Pleszewskie liceum
W pleszewskim Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica od nowego roku szkolnego uczy się ponad 200 pierwszaków. A placówka, jako jedna z nielicznych w naszym regionie reformę oświaty odczuła w znikomym stopniu. Powodem była likwidacja gimnazjum dwujęzycznego, które mieściło się w murach liceum. Dyrektor Lilla Deleszkiewicz przyznaje, że w związku z podwójnym rocznikiem na korytarzach w czasie przerw panuje tłok, ale to jest jedyna widoczna zmiana w szkole. W placówce zajęcia prowadzone są w systemie jednozmianowym. Tylko w wybrane dni i wybrane klasy - zajęcia lekcyjne kończą się o 16.05. - Są to wyjątkowe przypadki - zaznacza dyrektor pleszewskiego liceum. Dodaje, że ma to związek z podziałem na grupy językowe - Musieliśmy dostosować poziom do uczniów - komentuje. Ale są też klasy, które kończą już po godzinie 13. Przeważnie zajęcia klas pierwszych kończą się o godzinie 15.10

Zespół Szkół Usługowo - Gospodarczych
W Zespole Szkół Usługowo - Gospodarczych nowy rok szkolny przebiega zgodnie z przewidywaniami. - Oczywiście w szkole jest więcej uczniów, ale dajemy sobie radę- podkreśla dyrektor Iwona Kałużna. Dodaje jednak, że choć udało się pomieścić wszystkie klasy tak, by zajęcia były przeprowadzane klasycznym trybem, to jednak szkoła nie cierpi na nadmiar pomieszczeń. Jedynym problemem, który pojawił się w Zespole Szkół Usługowo - Gospodarczych to brak nauczycieli. - Musieliśmy wzmocnić kadrę pedagogiczną o dodatkowych nauczycieli. Teraz mamy już pełne obłożenie - zaznacza Iwona Kałużna i przyznaje, że największy kłopot był ze znalezieniem nauczyciela języka angielskiego, którego poszukiwania rozpoczęto już w czerwcu oraz nauczyciela chemii. Jak co roku olbrzymie wyzwanie stanowiło zatrudnienie nauczyciela przedmiotów zawodowych, ale kłopot ten dotyczy wszystkich szkół zawodowych w całym kraju.

Zespół Szkół Technicznych
W Zespole Szkół Technicznych w pierwszych klasach uczy się około 280 uczniów. Wicedyrektor Aneta Zacharczuk tłumaczy w rozmowie z „Gazetą Pleszewską”, że szkoła specjalnie musiała przygotować się na podwójny rocznik, ale do takich tłumów na korytarzach trudno jest się przyzwyczaić. W trakcie trwania wakacji udało się wygospodarować w placówce 7 dodatkowych klas, żeby pomieścić absolwentów gimnazjów i szkół podstawowych. Z myślą o uczniach, aby nie wprowadzać dwuzmianowości dostosowano plan lekcji. - Zajęcia rozpoczynamy o godzinie 7:45. Ostatnie zajęcia kończą się o godzinie 15:30 - tłumaczy Aneta Zacharczuk i dodaje, że tylko jedna klasa, w jeden dzień kończy zajęcia o godzinie 16:30, ale przychodzi na drugą godzinę lekcyjną. Uczniowie zajęcia praktyczne odbywają również w CKP. Wówczas, jak podkreśla wicedyrektor przebywają tam cały dzień. O „wędrówkach” uczniów pomiędzy szkołą a Centrum Kształcenia Praktycznego nie ma więc mowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pleszew.naszemiasto.pl Nasze Miasto