Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Interaktywny horror poznańskiego studenta. Od widza zależy, jak zakończy się historia

Maciej Szymkowiak
Maciej Szymkowiak
Plan zdjęciowy do najnowszej produkcji pt. „EXIT” (ang. wyjście – przyp. red.) zrealizowano w poznańskich muzeach, w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu oraz w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. 

Zobacz zdjęcia z planu --->
Plan zdjęciowy do najnowszej produkcji pt. „EXIT” (ang. wyjście – przyp. red.) zrealizowano w poznańskich muzeach, w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu oraz w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Zobacz zdjęcia z planu --->materiały reżysera
Młody poznański reżyser stworzył interaktywny horror. Od widza zależy, jakie będzie jego zakończenie, a tych jest łącznie aż osiem. Bohatera pogrążonego w meandrach muzealnych korytarzy ściga ochrona i coś jeszcze… Kliknięcia myszą doprowadzą widza do końca tej onirycznej historii.

EXIT - interaktywny horror na YouTube

Tymoteusz Górski to 20-letni student, którego pasją są filmy. W wieku 15 lat zrealizował swój pierwszy interaktywny film kina grozy pt. „Twój wybór”. W 2018 roku triumfował jako laureat konkursu „Nie zmarnujmy szansy, tej!” na najciekawszy film nawiązujący do Powstania Wielkopolskiego. Za swój film „Tutaj” zdobył wtedy nagrodę główną, czyli 20 tys. złotych.

Pomysł powstał 3 lata temu, a sam okres pracy od przedprodukcji do nakręcenia całości wyniósł rok. Pomysł jest kontynuacją mojego pierwszego filmu nakręconego w wieku 15 lat. Podobały mi się gry konsolowe, które wyglądały jak film. Podejmowanie wyborów jest istotnym elementem filmu, a nie tylko elementem udziwniającym całość

- powiedział Tymoteusz Górski.

Plan zdjęciowy do najnowszej produkcji pt. „EXIT” (ang. wyjście – przyp. red.) zrealizowano w poznańskich muzeach, w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu oraz w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.

Pierwsza idea była taka, że film musi się dziać w muzeum, miejscu z długimi korytarzami i obrazami. Inspiracją był termin „backrooms”, czyli zaplecza, przestrzenie, które naginają zasady funkcjonowania rzeczywistości. Tam, gdzie zagina się czas, jak w literaturze Bruno Schulza. Oczywiście podobieństw do innych dzieł może być więcej, ponieważ sztuka na siebie nachodzi

- dodał reżyser.

W nadchodzącym miesiącu odbędzie się wiele interesujących wydarzeń kulturalnych

Będzie się działo w Poznaniu! Oto najciekawsze wydarzenia ku...

Interaktywność filmu polega na tym, że widz sam decyduje, gdzie zaprowadzony zostanie bohater i jak ostatecznie zakończy się jego historia. Motyw zaczerpnięty z gier wideo pozwala przejść ze strefy biernego obserwatora na pozycję uczestnika zdarzeń. W przedsięwzięciu wzięło udział kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy z samej pasji zagrali w filmie.

Najtrudniejsze było pogodzenie zdjęć ze scenariuszem. Mieliśmy jedno pomieszczenie, w którym kręciliśmy trzy różne ścieżki bohatera. Musieliśmy pomyśleć, jak pogodzić „rozgałęziony” scenariusz z produkcją. Uczestnikami byli moi i Julki Biskup (współscenarzystki – przyp. red.) znajomi. Udział wzięli też studenci filmoznawstwa, którzy zgodzili się zrobić to z czystej pasji

- mówił Tymoteusz Górski.

Opis filmu "EXIT"

„Para młodych ludzi odwiedza muzeum. Podczas wycieczki uwagę zwiedzającego chłopaka przykuwa tajemniczy obraz. Gdy dzieło niespodziewanie spada na ziemie, młodzieniec panikuje i zaczyna uciekać przed ochroną w głąb muzealnych korytarzy. W trakcie ucieczki chłopak się gubi. Oddzielony od swojej dziewczyny zaczyna szukać drogi powrotnej. Przechodząc przez niezwiedzone dotąd sale i korytarze, powoli odkrywa, że znajduje się w czymś więcej niż tylko w muzeum. Lecz chłopak nie jest tu sam. Coś za nim podąża.

Na swojej drodze bohater będzie musiał podejmować wybory, które przełożą się na dalszy przebieg historii. To właśnie widz, podążający za bohaterem, będzie musiał podejmować za niego decyzję, tworząc tym samym własną historię. Wybory widza doprowadzą go do ośmiu różnych zakończeń, a każda ścieżka daje możliwość zwiedzenia nowych pomieszczeń i obrazów. Ale pospiesz się! Ochrona nadal Cię szuka. Ochrona i… chyba coś jeszcze.”

Premiera filmu odbyła się 29 września, o godz. 18.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto