Spotkanie odbyło się w ramach organizowanego przez bibliotekę cyklu „Czy wiesz, co jesz?”. Trwająca półtorej godziny pogawędka zgromadziła wielu chętnych. Hodowca opowiadał o życiu pszczół, które są jego największą pasją. Poświęca się im od prawie trzydziestu lat. Każdego roku produkuje dwie tony miodu, które zawdzięcza pracy 3,5 pszczół. Jak sam twierdzi, całkowicie o to pochłonęło, a teraz pragnie całą swoją wiedzą podzielić się z innymi. Przejście na emeryturę, po ponad 50 latach pracy w zawodzie fryzjera, umożliwiło mu swobodne rozwijanie swojej pasji. Posiada około 50 uli, którym całkowicie się poświęca.
-Najwięcej pracy mam od połowy kwietnia do lipca. Codziennie sprawdzam gniazda. Trzeba kontrolować, czy nie uciekł żaden rój. Wybieram miód, przewożę pszczoły na odpowiednie pola. Pracy jet naprawdę sporo- opowiadał bohater spotkania.
Wydarzenie przyciągnęło szereg ludzi zainteresowanych w dużej mierze leczniczymi właściwościami różnych, wytwarzanych przez pana Jerzego, rodzajów miodu. Sam bohater był zaskoczony frekwencją, a spotkanie uwieńczył możliwością degustacji swoich wyrobów.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?