Szwed Andreas Jonsson wygrał finałowy wyścig o Wielką Nagrodę Danii. Na torze Parken, największego i reprezentacyjnego stadionu w Kopenhadze, w ostatnim i najbardziej prestiżowym wyścigu sobotniego wieczoru kapitan reprezentacji Szwecji pokonał Duńczyka Nickiego Pedersena, lidera klasyfikacji generalnej IMŚ po czterech rundach, Australijczyka Leigh Adamsa i Polaka Tomasza Golloba. Kapitan biało-czerwonych walkę o najniższy stopień podium przegrał z Kangurem dosłownie o błysk szprychy.
Dla 36-letniego Tomasza Golloba, czterokrotnego (0-1-3) medalisty klasyfikacji generalnej Grand Prix był 31. już start w wielkim finale (urodzony w Bydgoszczy młodszy z rodu, 10-krotnie w swojej karierze triumfował w finałowym wyścigu).
Po pierwszych dwóch seriach wyścigów rundy zasadniczej Gollob miał tylko 1 punkt. Najpierw musiał uznać wyższość Grega Hancocka i Jarosława Hampela, a w 8. gonitwie przegrał wyraźnie z Leigh Adamsem (lider leszczyńskich Byków i zdobywca tegorocznej Wielkiej Nagrody Szwecji był najlepszym zawodnikiem rundy zasadniczej), Rune Holtą i młodym Duńczykiem Kennethem Bjerre, ścigającym się na torze stadionu Parken z „dziką kartą”.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?