Gorlice. Nowy cmentarz, który powstaje przy ul. Dukielskiej, będzie kosztował 21 milionów złotych. Budowę rozłożono na etapy [ZDJĘCIA]

FLESZ - Państwowa spółka wymyśla sposób na zatrzymanie Polaków w domu. Pomóc mają nagrody

Budowa cmentarza wiąże się z koniecznością spełnienia rozmaitych wymogów, między innymi wyznaczeniem strefy sanitarnej. Zanim odbędą się pierwsze pochówki na nowym gorlickim cmentarzu, konieczne było wykonanie makroniwelacji terenu. Jeszcze przed rokiem rozpoczęła się przebudowa drogi wojewódzkiej, która bezpośrednio sąsiaduje z przyszłym cmentarzem. Ta część inwestycji była współfinansowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w trybie Inicjatyw Samorządowych.

Samorząd Gorlic stara się o dofinansowanie budowy nowego cmentarza

O tym, że istniejący cmentarz komunalny kurczy się, nikogo nie trzeba przekonywać. Dzieje się to stopniowo, ale zważywszy na skalę przedsięwzięcia, przygotowania trzeba zacząć z dużym zapasem czasu.

- W mojej opinii, najlepszym wyjściem była rozbudowa istniejącego cmentarza komunalnego. Konieczne byłoby poniesienie kosztów związanych z przebudową biegnącej tamtędy magistrali wodnej, jednakże to wciąż mniejsze sumy, niż w przypadku budowy nowego cmentarza przy ul. Dukielskiej. – mówi burmistrz Rafał Kukla. Pomysł rozbudowy cmentarza został jednak kilka lat temu zablokowany przez grupę radnych. Dziwi mnie, że ówczesne władze tak szybko odpuściły temat. Uważam, że nie dołożono wówczas wystarczających starań, by w pełni wykorzystać teren przy Cmentarnej – dodaje.

Rozpatrywanie, co można było zrobić, dzisiaj już nic nie zmieni. Prace przy Dukielskiej się rozpoczęły. W tym roku pojawiła się szansa na pozyskanie środków na realizację inwestycji.
- We wrześniu miasto złożyło wniosek o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na budowę cmentarza komunalnego z rozbudową odcinka drogi wojewódzkiej 993 przy ul. Dukielskiej oraz niezbędną infrastrukturą. Wnioskowana kwota to 21 951 044 zł – informuje burmistrz Kukla.

W Gorlicach bez wielodniowego oczekiwania na pochówek

Gdy kilka tygodni temu powiat obiegła wiadomość, że szpital przygotowuje dodatkową kostnicę, jedni się oburzyli, innych obleciał strach i w końcu zaczęli trochę bardziej przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Do tego jeszcze statystyki podawane przez Urząd Stanu Cywilnego, wedle których tylko w październiku mieliśmy o trzydzieści zgonów więcej niż w tym samym okresie minionego roku. Co chwilę docierają również informacje o tym, co dzieje się w innych regionach kraju – długim oczekiwaniu na pochówek, dodatkowych pracownikach na cmentarzach. Jak jest u nas?
Wedle danych z Urzędu Stanu Cywilnego w ratuszu, w październiku odnotowane zostało 110 zgonów. Dla porównania rok temu było to 80. Urzędowe statystyki to jedno. Można ich nie znać, ale nie da się przejść obojętnie koło tablicy ogłoszeń przy 3 Maja. Nie ma dania, by nie wisiało tam przynajmniej kilka, aczasem kilkanascie klepsydr. Przechodnie przystają, kręcą głowami i po chwili idą dalej. Czasem ktoś westchnie głośno: tyle śmierci…
Są i ekstremalne przykłady – choćby w Krakowie, gdzie Zarząd Cmentarzy Komunalnych zatrudnił dodatkowych grabarzy, żeby zapewnić płynność obsługi pogrzebów. Z powodu rosnącej liczby zgonów czas oczekiwania na pochówek wydłużył się ostatnio do nawet dwóch tygodni.

- U nas na szczęście nie ma takich sytuacji – mówi Wojciech Drzymała, prezes Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Gorlicach, który administruje gorlicką nekropolią. - Pochówki odbywają się na bieżąco – dodaje.
Jeśli dochodzi do zwłoki w czasie, to zazwyczaj dlatego, że rodzina potrzebuje czasu na dotarcie na miejsce pogrzebu.

- Musimy pamiętać, że liczba zgonów, którą podaje USC, to nie tylko mieszkańcy miasta, ale wszyscy, którzy u nas zamarli – dodaje. - Mogą to być równie dobrze osoby, które mieszkają w ościennych powiatach, a zmarły na przykład u nas w szpitalu – dodaje.
Wzrost pochówków widać, ale nie jest on jakość szczególnie drastyczny. W październiku minionego roku mieliśmy ich w Gorlicach 13, w tym jest ich 20. Większość zmarłych została złożona do już istniejących grobowców.
- Nowych było dziewięć – wylicza.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.