Po dwóch meczach pierwszej rundy play-off koszykarze Gipsaru Ostrów przegrywają z Turowem Zgorzelec 0:2. O ile w pierwszym spotkaniu walczyli o zwycięstwo do ostatnich minut, to w drugim stracili szanse na korzystny rezultat już po dziesięciu minutach i ostatecznie przegrali 65:85.
Wczorajszy mecz z Turowem rozpoczął się fatalnie dla ostrowian. Do 4. minuty wynik trzymał Nate Erdmann, który trafiał raz za razem za trzy punkty. Gospodarze szybko jednak rozszyfrowali te akcje i zaczęli odcinać skrzydłowego Gipsaru od podań. Za to w ekipie Turowa festiwal strzelecki rozpoczął Thomas Kelati, którego wspierał dzielnie Krzysztof Roszyk. To właśnie ci dwaj gracze wyprocowali szesnastopunktową przewagę gospodarzy po pierwszej kwarcie – 30:14. W kolejnej odsłonie gracze Stali próbowali zniwelować przewagę. Nawet po części im się to udało.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?