Farben Lehre we Wronkach zagrał po raz trzeci. Pierwszy ich występ miał miejsce blisko 20 lat temu; wtedy na koncercie miało pojawić się 16 osób. Z kolei 2 lata temu, kiedy Farben Lehre obchodził 25-lecie istnienia, kapela znów pojawiła się we Wronkach, tym razem przed większą publicznością (ok. 200 osób). - Dawno nie widziałem tak zdeptanej trawy - mówił z uśmiechem organizator imprezy po tegorocznym koncercie. Licznie zgromadzona w Karczmie Brackiej publika bawiła się świetnie na koncercie wypełnionym energią, radością i witalnością.
Zespół, który swą nazwę zawdzięcza "Kwiatom polskim" J. Tuwima, rozpoczął od kawałków z najnowszej płyty "Achtung 2012". Były więc punkowe riffy i energiczna perkusja, coś dla fanów pogo ("Kontrasty", "Femina") i reggae (klimatyczne "Anioły i demony", czy "Pasja"). Nie zabrakło też starszych utworów: "Helikoptera", "Matury", "Terrorystanu". Bisom nie było końca - zespół żegnał się z Wronkami "Defektem mózgu", "Corridą", "Nierealnymi". Artyści zostali też nagrodzeni specjalnymi medalami, które wręczył im Bartek Roszak. Jak zapowiedzieli muzycy na początku imprezy - czas na kontrasty - i tych kontrastów, w ich muzyce, słowach i klimacie, było wiele podczas piątkowego wieczoru we Wronkach. Zapraszamy do obejrzenia galerii!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?