Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

EKSTRAKLASA - Oceniamy lechitów w meczu z Wisłą: Ivan jak młody bóg...

Oceniał Maciej Lehmann
Tomasz Bandrowski zaliczył wielki powrót po dwóch miesiącach przerwy
Tomasz Bandrowski zaliczył wielki powrót po dwóch miesiącach przerwy M. Zakrzewski
Po takim meczu jak z Wisłą ręce same składały się do oklasków! My najwyżej oceniliśmy grę Tomasza Bandrowskiego i Dimitrije Injaca.

Krzysztof Kotorowski 7
W znakomitym stylu powrócił do bramki Lecha. Wszystkie jego interwencje były bardzo pewne. Doskonale czytał grę, szybko wprowadzał piłkę do gry. W 59 min. popisał się ładną paradą broniąc strzał Małeckiego.

Marcin Kikut 7
Zagrał tak jak się tego wymaga od bocznych obrońców. Bardzo aktywny, wspomagał w ataku Peszkę, w 40 min. groźnie strzelił na bramkę Wisły. Był współautorem drugiego gola, po jego rajdzie Kriwiec trafił do siatki.

Ivan Djurdjević 7
Przejął opaskę kapitana po kontuzjowanym Bartoszu Bosackim i spisał się świetnie. Doskonale kierował defensywą, wyprzedzał rywali, był nie do przejścia. Można śmiało powiedzieć, że grał jak "młody bóg".

Manuel Arboleda 7
Notę lekko obniża nonszalanckie zagranie, po którym Wisła odzyskała piłkę przed polem karnym i strzeliła gola. Poza tym spisywał się rewelacyjnie. Jego ofensywne rajdy były nagradzane owacjami na stojąco.

Zobacz galerię zdjęć z meczu Lech Poznań - Wisła Kraków

Luis Henriquez 6
Nie miał tak spektakularnych zagrań jak koledzy, ale swoje zadanie wykonał bardzo dobrze. Świetnie rozumie się na boisku nie tylko z Arboledą, ale także z Djurdjevicem. Warto nadal na niego stawiać.

Dimitrije Injac 8
Strzelił gola, który z powodzeniem kandydować może do miana bramki roku. Warto jeszcze dodać, że udało mu się trafić do bramki Wisły w najlepszym momencie. To był sygnał, że Lech będzie walczył do końca.

Tomasz Bandrowski 9
Wspaniały, rewelacyjny można by go za ten mecz komplementować w nieskończoność. Wielki powrót po dwóch miesiącach przerwy. Wygrał niezliczoną ilość pojedynków, po których Lech inicjował groźne akcje.

Sławomir Peszko 7
Wrócił na prawe skrzydło i pokazał, że wystawianie go na innej pozycji to marnotrawstwo jego potencjału. Był motorem napędowym Lecha, szkoda, że nie udało mu się w pierwszej części wykorzystać kiksu Pawełka.

Semir Stilić 6
Zagrał poprawnie, ale bez rewelacji. To on bardziej nadawał się na zmianę w 68 min. niż Siergiej Kriwiec. Pochwały należą mu się za wykorzystanie z zimna krwią rzutu karnego. Po tej bramce Wisła się poddała.

Czytaj także:Djurdjević odwiedził Clebera w szpitalu

Siergiej Kriwiec 6
Bardzo pożyteczny w niedzielę gracz. Strzelił też bardzo ważną bramkę, kiedy to w podręcznikowy sposób "zamknął" akcję na prawym skrzydle deuetu Peszko-Kikut. Znów zasłużył na brawa.

Artjoms Rudnevs 5
Walczył, absorbował uwagę obrońców, ale był nieskuteczny. W kilku sytuacjach, gdyby lepiej przyjął piłkę, Lech prawdopodobnie otworzyłby wynik już w pierwszej połowie pojedynku.

Zmiennicy:
Jacek Kiełb
- wypracował gola Mateuszowi Możdżeniowi.

Joel Tshibamba - wywalczył rzut karny, przytomnie wywracając się po ataku Cezarego Wilka.
Mateusz Mozdżeń - strzelił czwartego gola, którego zadedykował kontuzjowanemu koledze Kamilowi Drygasowi.

Średnia ocen
7,00
(skala ocen 1-10).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto