Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzięki Centralnemu Okręgowi Przemysłowemu Sandomierz znów miał stać się potęgą -z City i 120 tysiącami ludzi! (ZDJĘCIA)

Tomasz Trepka
Fragment rynku w Sandomierzu z widocznymi straganami. Na wprost kamienica Oleśnickich z charakterystycznymi podcieniami. Lata 30. XX wieku.
Fragment rynku w Sandomierzu z widocznymi straganami. Na wprost kamienica Oleśnickich z charakterystycznymi podcieniami. Lata 30. XX wieku.
W lutym 1937 roku podczas przemówienia sejmowego Eugeniusz Kwiatkowski zaproponował utworzenie specjalnej strefy inwestycyjnej zlokalizowanej w tak zwanym trójkącie bezpieczeństwa. Tak zrodził się pomysł powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego. Jego stolicą miał stać się Sandomierz. Dotarliśmy na planów według których miał prawdziwą metropolią i liczyć około 120 tysięcy mieszkańców.

Ziemia świętokrzyska stanowiła jeden z trzech regionów wchodzących w skład Centralnego Okręgu Przemysłowego, które tworzyły tak zwany trójkąt bezpieczeństwa. Na ziemi świętokrzyskiej pomysł stworzony przez Ministerstwo Spraw Wojskowych, objął powiaty: kozienicki, radomski, opoczyński, konecki, iłżecki, kielecki, opatowski, jędrzejowski, pińczowski, stopnicki oraz sandomierski.

Centralny Okręg Przemysłowy stanowił olbrzymią szansę rozwoju naszego regionu. Miał wzmocnić potencjał gospodarczy oraz militarny Polski. Dzięki zastosowanym ulgom podatkowym na Kielecczyznę ściągnęły firmy państwowe oraz prywatne z całej Europy.

Wśród nowych inwestycji, które miały został zrealizowane w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego w regionie świętokrzyskim znalazły się między innymi Fabryka Maszyn i Narzędzi Rolniczych w Kunowie koło Ostrowca Świętokrzyskiego oraz pierwsza w kraju – Fabryka Świec Lotniczych i Iskrowników w Kielcach.

Dużą wagę przywiązano przede wszystkim do inwestycji w sektorze zbrojeniowym. Zmodernizowano Starachowickie Zakłady Górnicze, które specjalizowały się w produkcji dział przeciwlotniczych, Fabrykę Amunicji oraz Wytwórnię Węgla Aktywnego w Skarżysku, Zakłady Ostrowieckie i fabrykę „Granat” w Kielcach. Firma Herzfeld i Victorius z Grudziądza, która przejęła koneckie zakłady „Słowianin”, zajmujące się wytwarzaniem odlewów żeliwnych, rozpoczęła modernizację fabryki. Wiele z rozwiązań Centralnego Okręgu Przemysłowego funkcjonuje do dziś, między innymi powstałe wówczas linie komunikacyjne i przeprowadzona gazyfikacja.

Wielkie plany na Sandomierz
Sandomierz, który w okresie I Rzeczpospolitej był siedzibą województwa, w XIX wieku został zmarginalizowany i sprowadzony do roli niewielkiego ośrodka handlowego. Ziemia sandomierska została rozerwana pomiędzy zaborców. Niewielka odległość granicy Austro-Węgier i Rosji, i co za tym idzie, duże ryzyko zniszczenia związane z ewentualnym konfliktem zbrojnym, spowodowało, że Sandomierz stał się nieatrakcyjny dla potencjalnych inwestorów. Upadało miasto cieszące się niegdyś dużym prestiżem administracyjnym, gospodarczym oraz kulturalnym.

Przystąpienie do realizacji koncepcji Centralnego Okręgu Przemysłowego przez władze II Rzeczpospolitej, spowodowało, że Sandomierz ponownie miał się stać znaczącym ośrodkiem gospodarczym i administracyjnym.

Sandomierz miał stanowić centrum Centralnego Okręgu Przemysłowego zarówno w zakresie gospodarki, jak i administracji i kultury. Jednak sytuacja Sandomierza nie ułatwiała zajęcia tej pozycji.

Jak zauważył Melchior Wańkowicz, autor publikacji poświęconej Centralnemu Okręgowi Przemysłowemu „miała 9 tysięcy mieszkańców, siedzibę województwa w Kielcach, Sąd Okręgowy, Dyrekcję Kolei i Dyrekcję Lasów Państwowych w Radomiu […] i nawet stację kolejową w innym województwie”. Ta ostatnia oddalona była od miasta o 2 km, a administracyjne przylegała…. do powiatu tarnobrzeskiego, wchodzącego w skład województwa lwowskiego.

Biuro Planowania Krajowego oraz informacje zawarte we „Wstępnym programie ogólnego planu zabudowania miasta Sandomierza” z 1938 roku zakładały, że w ciągu trzydziestu lat miasto miało zwiększyć liczbę ludności z 10 do 120 tysięcy. W skład miasta zaplanowano włącznie pobliskich miejscowości, między innymi: Zawisełcze, Andruszkowice, Kobierniki i Strochcice z gminy Samborzec, Chwałki z gminy Wilczyce oraz Gołębice, Makoszyn, Gierlachów, Kamień Plebański, Łukowski, Mściowski i Nowy z gminy Dwikozy. Z tych ambitnych planów udało się jedynie powiększenie terenów miasta o gromady znajdujące się na prawym brzegu Wisły, obejmujące Nadbrzezie, Zarzekowice oraz część gromady Trześń. Obszar miasta powiększył się tym samym o 142 hektary.

Oprócz poszerzenia granic administracyjnych, wśród najpilniejszych do realizowania postulatów znajdowała się również rozbudowa lokalnych sieci drogowej, rzecznej i kolejowej przy jednoczesnym zachowaniu niezależności zabytkowej części Sandomierza. Dla inwestorów zamierzano przygotować szereg ulg inwestycyjnych, a przemysł mógł liczyć na pomoc rozwijającej się wokół miasta produkcji wiejskiej. Dla rozwoju Sandomierza ważne pozostawało posiadanie odpowiedniej siły roboczej, dlatego zamierzano rozwijać miejscowe szkolnictwo zawodowe. Sandomierzem interesowało się również wojsko. W mieście planowano rozbudować domy mieszkalne dla żołnierzy, a poza nim, pod Rzeczycą Suchą – pola ćwiczeń.

Co zdążono zrobić w kierunku wielkiego Sandomierza?
W czerwcu 1939 roku radni przyjęli uchwały dotyczące rozbudowy miasta, które miały stanowić pierwszy krok na drodze budowy „wielkiego Sandomierza”. Jednocześnie zamierzano odbudować starą część miasta, między innymi mury obronne oraz zamek królewski. Obydwa brzegi Wisły miały zostać przeznaczone pod zabudowę rekreacyjno – wypoczynkową. Funkcje reprezentacyjną miało spełniać tak zwane City mieszkaniowo – handlowo – biurowe, gdzie planowano budowę domu handlowego, teatru, domów mieszkalnych oraz targu. Tam też miały się mieścić gmachy instytucji publicznych. W jej pobliżu zlokalizowano również park.

Sandomierz był zbyt biednym miastem, by zrealizować wszystkie założenia. Najpilniejsze inwestycje miały pochłonąć około 6,5 miliona złotych. A i to jedynie do 1941 roku. Miasto miało potężne długi, wynoszące ponad 600 tysięcy złotych, brakowało pieniędzy nawet na bieżące wydatki. Wraz z koncepcją budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego ceny mieszkań w mieście wzrosły o 500 – 600%.

Mimo to, budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego stwarzała możliwości rozwoju Sandomierza, które zostały brutalnie zatrzymane wraz z wybuchem II wojny światowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto