Pierwszy lot samolotem dla dziecka i dla jego rodziców to duże przeżycie. Bez względu na wiek malucha można się spodziewać różnych jego reakcji. Oto kilka ważnych wskazówek i porad dla rodziców, którzy w najbliższym czasie planują lot samolotem ze swoimi pociechami!
Dzieci na pokładzie to wyzwanie nie tylko dla matek i ojców, a czasami spory problem dla współpasażerów i obsługi. Ten filmik pokazuje, jak może skończyć się podróżowanie z dziećmi, choć wcale nie musi!
Bywa tak, że pomimo wielkich starań i przygotowań dziecko nie współpracuje z rodzicami i jest prawdziwą zmorą dla innych podróżujących. Czasami to sami rodzice są winni zachowania szkraba, a przy tym nie reagują na ich złe zachowania. W przypadku pierwszego zajścia warto nie być egoistą i wesprzeć takiego rodzica – miłym słowem, delikatnym uśmiechem. Z pewnością sytuacja, w której dziecko krzyczy we wniebogłosy, nie jest też komfortowa dla jego opiekunów i nie warto im dokładać stresu i okazywać swojego niezadowolenia.
- Z pewnością dla wielu rodziców pierwszy lot samolotem z dzieckiem jest stresującym wydarzeniem. Choć nie wszyscy o tym wiedzą, na większości lotnisk rodzice z dziećmi mają pierwszeństwo w czasie kontroli bezpieczeństwa. Załoga jest przeszkolona nie tylko na wypadek sytuacji awaryjnych czy udzielenia pierwszej pomocy. Stewardzi i stewardesy często wspierają pasażerów również w prostych czynnościach, takich jak podgrzanie jedzenia dla dziecka czy pozostanie z maluchem, kiedy jego opiekun potrzebuje skorzystać z toalety. Ważne jest zapewnienie dzieciom interesującej rozrywki przez cały czas podróży i posiadanie w zanadrzu cukierków, których ssanie pomoże przy uczuciu dyskomfortu w uszach, spowodowanym zmianą ciśnienia. Przede wszystkim jednak warto wysłuchać z uwagą podstawowych zasad bezpieczeństwa, które przedstawia załoga na początku każdego lotu. Dzięki temu unikniemy niepotrzebnego napięcia i z przyjemnością spędzimy podróż - mówi Katarzyna Zachacz - stewardesa i autorka książki "Z anoreksją na pokładzie. Wyznanie stewardesy
Dowiedz się więcej:
Dziecko w samolocie! Jak się przygotować do takiej podróży?
Teoretycznie w pierwszą podróż samolotem można zabrać już noworodka, który ukończył tydzień. Ze względu na stopień rozwoju organizmu, a zwłaszcza układu oddechowego i krążeniowego nie jest zalecany lot z młodszymi bobasami, a już absolutnie jest zabroniona taka wyprawa z wcześniakami. Dzieci do drugiego roku życia siedzą w samolocie na kolanach rodzica. Starsze brzdące, te powyżej dwóch lat, muszą mieć już wykupione swoje miejsce na pokładzie. Bez względu na wiek malucha, warto się do takiej podróży przygotować już o wiele wcześniej i nie chodzi tu tylko o zabranie zabawek, które umilą czas.
Oto cenne wskazówki:
- zacznij od podróży dziecka metrem, autobusem, czy tramwajem - takie wycieczki pozwolą mu się oswoić z nowymi miejscami, nowymi ludźmi, tłumem i hałasem,
- jeśli dziecko ma chorobę lokomocyjną, w złagodzeniu objawów takich jak mdłości i zawroty głowy pomoże preparat z imbirem, który można podawać nawet maluchom – informacje na temat wieku należy sprawdzić na opakowaniu,
- odpowiednio wcześnie przed podróżą opowiedz dziecku, to co będzie się działo na lotnisku i jaki będzie przebieg lotu samolotem,
- wybieraj lot samolotem, który odbywa się w porze wieczornej – jest większa szansa, że dziecko go prześpi,
- unikaj lotów z przesiadkami,
- weź ze sobą cieplejsze ubrania lub kocyk – w samolocie zazwyczaj działa klimatyzacja i jest zimno,
- zabierz ze sobą coś do zabawy, np. książeczki lub rysowanki,
- żelki, lizaki lub cukierki uchronią malucha przed zatkanymi uszami, które są efektem zmieniającego się ciśnienia podczas startu i lądowania,
- niemowlę w samolocie podczas startu i lądowania powinno być karmione piersią lub przez smoczek, co złagodzi nieprzyjemne odczucia spowodowane zmianą ciśnienia.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?