W maju w ośmiu dużych polskich miastach sprzedało się łącznie 2622 mieszkań. To - według przeprowadzonej przez ekspertów GetHome.pl analizy - oznacza, że sprzedaż nieruchomości w ubiegłym miesiącu była niższa: o 34 proc. niż w kwietniu i o 47 proc. niższa niż przed rokiem. Tak duża zmiana pokazuje, jak poważna jest obecnie sytuacja na rynku nieruchomości w całej Polsce.
W większości analizowanych miast sprzedaż nieruchomości drastycznie spadła. Najwięcej mieszkań znalazło nabywców w Warszawie, jednak i ten wynik był o 24 proc. słabszy niż w kwietniu i aż o 54 proc. gorszy niż przed rokiem. W stolicy tak słabego miesiąca pod względem sprzedaży mieszkań na rynku pierwotnym nie było od pierwszego pandemicznego lockdownu w kwietniu 2020 r.
- W stolicy Wielkopolski deweloperzy znaleźli chętnych na zaledwie 154 mieszkania! Gorszym pod względem sprzedaży miesiącem był kwiecień 2020 r. Dla porównania, w ubiegłym roku, poznańscy deweloperzy sprzedawali 426 mieszkań średnio w miesiącu, a w okresie pierwszych czterech miesięcy tego roku – ta średnia wynosiła 400 mieszkań. Majowy wynik świadczy o dramatycznym spadku sprzedaży – czytamy w raporcie BIG DATA ryneknieruchomosci.pl
Znacznej podwyżce uległy też koszty budowy, a tym samym kwoty za metr kwadratowy. Przez ostatni rok we wszystkich miastach w kraju znacznie ubyło mieszkań z ceną poniżej 8 tysięcy złotych za metr kwadratowy.
Najbardziej spektakularną zmianę zaobserwowaliśmy w Poznaniu, gdzie w maju ubiegłego roku aż 71 proc. mieszkań w ofercie firm deweloperskich kosztowało mniej niż 8 tys. zł za metr kwadratowy. Po roku udział tak tanich lokali wynosi… 7 proc.! W Warszawie i Krakowie takie oferty można policzyć dosłownie na palcach.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?