MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

DOMINET BANK EKSTRALIGA - Jeden Akins to za mało

Ryszard Binczak
Koszykarze Gipsaru/Stali Ostrów Wielkopolski mecz z Anwilem Włocławek przegrali w drugiej kwarcie, w której pozwolili sobie rzucić aż 29 punktów, a sami zdobyli ledwie 12.

Koszykarze Gipsaru/Stali Ostrów Wielkopolski mecz z Anwilem Włocławek przegrali w drugiej kwarcie, w której pozwolili sobie rzucić aż 29 punktów, a sami zdobyli ledwie 12. Po przerwie odrabiali straty i byli bliscy sukcesu.

Koszykarze Gipsaru/Stali Ostrów Wielkopolski rozpoczęli spotkanie z włocławskim Anwilem z wielkim animuszem. Niestety, nie udawało im się odskoczyć na więcej niż cztery punkty. Gdy w dziewiątej minucie rzutem za trzy Bartłomiej Wołoszyn wyprowadził Anwil na prowadzenie 21:20 nikt nie spodziewał się, że goście ten mecz będą już kontrolować. W drugiej kwarcie podopieczni Andrzeja Kowalczyka znów zagrali szaloną koszykówkę. Zamiast dogrywać szybkie piłki pod kosz zabrali się za rzuty zza linii 6,25 metra. Pudłowali niemiłosiernie, a pod koszem Anwilu rządził niepodzielnie Otis Hill i nie pozwalał na ponawianie akcji. Efekt był taki, że gracze Stali schodzili do szatni przegrywając 20 punktami.

Więcej w dzisiejszym wydaniu [

Głosu Wielkopolskiego

](http://www.prasa24.pl) lub [

www.prasa24.pl

](http://www.prasa24.pl)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto