- Wszystko za namową pani Justyny z Laskowic, która pomogła mi założyć zbiórkę w internecie - podkreśla Dariusz Woźniak. I odważnie deklaruje, że przejedzie kilometr za każdą wpłaconą złotówkę. - Chciałbym, aby było więcej wpłaconych pieniędzy niż wykręconych kilometrów. Tak, abym musiał ciągle gonić - mówi ambitnym tonem.
Link do zbiórki znajdziesz tutaj.
Przypomnijmy, że Julka Tomza ze Świecia choruje na serce. Ratunkiem dla niej jest kosztowna operacja w USA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?