Zabawa podczas festynu w czarnkowskim parku zakończyła się tragicznie. Z rozpędzonej karuzeli, z wysokości kilku metrów wypadło siedem osób. Pięć z nich trafiło do szpitala. Jedna ma złamany kręgosłup.
Karuzela była jedną z atrakcji wesołego miasteczka, które zostało rozstawione w miejscowym parku Staszica, z okazji obchodów Dni Ziemi Czarnkowskiej. Przejażdżka „shakerem”, cieszyła się dużą popularnością ponieważ jednorazowy bilet na nią kosztował jedynie 6 złotych. Przejazd karuzelą okazał się jednak tragiczny dla piątki osób.
W sobotę, około godziny 23.30 pośród odgłosów zabawy rozległy się krzyki. Nagle z rozpędzonej karuzeli, z wysokości kilku metrów wypadło na ziemię siedem osób. W przypadku dwóch z nich upadek zakończył się jedynie niegroźnymi potłuczeniami. Pozostała piątka musiała zostać hospitalizowana w Szpitalu Powiatowym w Czarnkowie.
Najcięższe obrażenia odniósł 27-letni mieszkaniec Trzcianki; ma złamany kręgosłup i rękę. – Na karuzeli wszystkie miejsca były zajęte. Kiedy usiedliśmy, poprzeczny pręt, który miał zabezpieczać, odskakiwał. Gdy karuzela podniosła się do góry, pręt całkowicie odskoczył. Nie miałem się czego przytrzymać, wiec wypadłem – opowiada Przemysław Koligot, poszkodowany w wypadku.
Poważnie ranna została również 14-letnia dziewczynka z Romanowa Dolnego, która do szpitala trafiła ze złamaniem miednicy. – Już wcześniej słychać było jakieś dziwne trzaski. Ktoś z obsługi wcisnął odskakujący pręt. Siedzenia były luźne. Słyszałam wołanie ludzi, aby ktoś zatrzymał rozpędzone urządzenie, ale nikt nie reagował – wspomina Karolina Kałużna.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?