Chodzież - Radni obniżyli swoje diety!

Po tym miłym akcencie Maria Jahnz, przewodnicząca rady poinformowała, że pierwszym wiceprzewodniczącym został Adam Nochowicz.
– To jednak nie znaczy, że dla pana, panie Romanie nie będzie pracy – zwróciła się tymi słowami do drugiego wiceprzewodniczącego, Romana Trzeb-nego.
Podjęto także bardzo znamienną uchwałę. Otóż, radni zdecydowali o obniżce swoich diet.

Dodajmy, że nie jest to nowa sprawa w tej radzie. Prawie dwa lata temu radny Józef Dymek, który jest radnym także obecnie, zaproponował obniżenie uposażenia radnych. Motywował to tym, że najniższego wynagrodzenia od 1 stycznia 2009 roku ulega podwyższeniu o około 14 procent, a to ono jest wyznacznikiem diet. I o taki właśnie procent radny Dymek proponował obniżkę, tłumacząc, że nie widzi powodu, by radni zasłużyli na podwyżkę. Wówczas jednak nie zdobył poparcia, większość radnych nie zgodziła się z nim.

Teraz Forum Samorządowo-Ludowe, z którego do rady wszedł właśnie także Józef Dymek, ma większość w gminnym samorządzie i obniżkę przegłosowano w sumie bez problemu. I tak dietę przewodniczącej rady obniżono z 80 procent na 68 procent najniższego wynagrodzenia, które dzisiaj wynosi 1317 zł, wiceprzewodniczącym rady z 45 do 43 procent, przewodniczącemu komisji rewizyjnej z 60 do 43 procent, przewodniczącym komisji z 50 procent do 43 procent, wiceprzewodniczącym z 40 do 34 procent. Bez zmian pozostały jedynie diety szeregowych radnych, którzy otrzymają tak jak dotychczas 27 procent najniższej krajowej.

Radni ustalili także, że za każdą nieobecność ryczałt zostanie obniżony o 20 procent, a za każde spóźnienie o 10 procent.
– Ja proponowałam, aby dodatkowo przejść z diety zryczałtowanej, na udzielaną za konkretne posiedzenia – mówi przewodnicząca rady Maria Jahnz. Mówi jednak, iż przekonano ją, by tego nie zmieniać.

Dwa lata temu Józef Dymek proponował, aby zaoszczędzone pieniądze zakupić gruz na naprawę dróg gminnych. Obliczył wówczas, że za oszczędności można by kupić około 290 ton gruzu.

Obecna rada uznała, że zaoszczędzone pieniądze zostaną przekazane na aktywizację społeczności wiejskich. Jak obliczono, oszczędności nie będą duże, około 10 tysięcy złotych rocznie. Jednak radni z gminy Chodzież udowodnili, że chcą działać bardziej społecznie. Czy inni pójdą ich śladem?

Kolejna sesja Rady Gminy Chodzież odbędzie się 28 grudnia. Całkiem możliwe, że wówczas radni zajmą się wynagrodzeniem dla wójta, którego pensja brutto wynosiła 9 tys. 996 złotych.