Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie zarzut za tragedię pod Osieczną. Na razie uniemożliwiał to stan 23 letniego kierowcy mercedesa

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Prokuratura Rejonowa w Lesznie na razie nie mogła dokonać przesłuchania kierowcy mercedesa, który najprawdopodobniej jest sprawcą wczorajszego tragicznego wypadku pod Osieczną. 23 latek z Warszawy jest poważnie ranny. W szpitalu pilnują go od dziś policjanci.

O tragicznym wypadku na drodze wojewódzkiej z Leszna do Śremu pisaliśmy TUTAJ

Mercedesa na drodze z Osiecznej do Wojnowic prowadził w czwartek 23 latek z Warszawy, a na siedzeniu obok siedział jego o rok starszy kolega z zachodniopomorskiego. Z relacji świadków wynika, że mercedes wyprzedzał ciąg aut i kierowca zapewne nie spodziewał się, że długa prosta przechodzi w zakręt. Zza niego właśnie wyjechał volkswagen passat z trojgiem osób: 45 letnim mieszkańcem gminy Osieczna, jego żoną i ich 10 letnim synem. Po czołowym zderzeniu 10 latek zmarł, mimo prób reanimacji. Kierowca ma złamania czaszki, a jego żona liczne złamania żeber.

Kierowca mercedesa ma z kolei złamany kręgosłup i nogę. Jego pasażer doznał obrażeń wewnętrznych i helikopterem trafił do szpitala w Puszczykowie. Prokuratura dysponuje zeznaniami świadków oraz filmem z rejestratora jednego z aut ciężarowych. Dziś śledczy nie chcą jeszcze oficjalnie potwierdzić, jaki zarzut postawią kierowcy mercedesa. Nie zrobili tego, bo ze względu na stan zdrowia 23 latka, nie zgodzili się na to do tej pory lekarze.

_ - Być może te czynności wykonamy jeszcze dziś, być może w ciągu weekendu. Czekamy tylko na zgodę lekarzy _– mówi Michał Smętkowski, Prokurator Rejonowy w Lesznie. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, zgodnie z kodeksem karym, grozi do ośmiu lat więzienia. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzny od południa na oddziale neurochirurgii szpitala w Lesznie pilnuje policja.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto