Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Duda w Pleszewie. Lokalni politycy komentują

Irena Kuczyńska
Andrzej Duda w Pleszewie - spotkanie będzie na rynku
Andrzej Duda w Pleszewie - spotkanie będzie na rynku Irena Kuczyńska
Andrzej Duda w Pleszewie będzie w czwartek. Jedni wizytę przygotowują, inni komentują.

Andrzej Duda w Pleszewie. Wiadomość o tym, że w czwartek 20 października Pleszew odwiedzi Prezydent RP Andrzej Duda, lotem błyskawicy obiegła miasto. Pleszew przygotowuje się...,,Gazeta Pleszewska'' sprawdza, jak było podczas wizyty w Strzelcach Krajeńskich

Wojewoda dzwoni do burmistrza

– W ubiegłym tygodniu otrzymałem telefon od wojewody wielkopolskiego z informacją, że Andrzej Duda w Pleszewie będzie. Jednym z punktów programu wizyty prezydenta jest spotkanie z Janem Szymańskim - stulatkiem z Lenartowic, który kilka tygodni temu otrzymał Patent Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny – powiedział w środę Marian Adamek.
Dodał, że władze miasta i gminy o wizytę głowy państwa zabiegały już za czasów Bronisława Komorowskiego, ale nie udało się. Adamek przypomniał, że w ostatnich wyborach prezydenckich pleszewianie właśnie jego poparli. Na prezydenta Dudę głosowali mieszkańcy Sowiny Błotnej i Grodziska.
W środę znany był ramowy program pobytu Andrzeja Dudy w Pleszewie. O 16.00 wizyta w domu weterana Jana Szymańskiego, o 17.30 spotkanie otwarte z ple-szewianami na rynku ple-szewskim, na koniec w ratuszu spotkanie z przedstawicielami biznesu i organizacji pozarządowych w ratuszu.

Tak było w Strzelcach Krajeńskich

Sprawdziliśmy, jak te przygotowania wyglądały w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie) , gdzie Andrzej Duda przebywał 10 października i wmurowywał kamień węgielny pod rozbudowę szkoły.
Patryk Bagiński - inspektor ds. kontaktów z mediami w UMiG Strzelce Krajeńskie powiedział ,,Gazecie Pleszewskiej’’, że kilka dni przed wizytą do miasta zjechali przedstawiciele Biura Ochrony Rządu, sprawdzali miejsce lądowania helikoptera, trasę przejazdu od strony Babimostu.
Borowcy sprawdzali także sklepy wokół rynku a przede wszystkim strefę, gdzie miało się odbyć spotkanie z Andrzejem Dudą.
– Do wydzielonej strefy wpuszczano przez dwie bramki. Przy bramkach musiały być namioty i ławki dla funkcjonariuszy BOR. Każdy wchodzący do strefy był sprawdzany, czy czegoś nie wnosi. W strefie i przy strefie kosze na śmieci lub worki na śmieci musiały być przeźroczyste – powiedział Patryk Bagiński. Także dostawca jedzenia dla prezydenta był wcześniej weryfikowany. Rzecznik ze Strzelec Krajeńskich podkreśla, że w całym mieście było mnóstwo ochroniarzy i policjantów, nawet z Komendy Wojewódzkiej Policji w Zielonej Górze. Rzecznik mówi, że prezydent przez 15 minut przemawiał, a potem przeszedł wzdłuż barierek strefy, rozmawiał z ludźmi, podawał rękę.
Zapytany o to, czy w Strzelcach przyszli na spotkanie przeciwnicy prezydenta, mówi, że byli członkowie Komitetu Obrony Demokracji.
– Do strefy specjalnej nie wchodzili, ustawili się ze swoimi transparentami na rynku. Było spokojnie - mówi Patryk Bagiński.

Rodzina Szymańskich się cieszy

Dla rodziny Jana Szymańskiego - stuletniego weterana z Le-nartowic, informacja o tym, że Ojca odwiedzi Andrzej Duda, była jak przysłowiowy grom z jasnego nieba.
– Otrzymaliśmy telefoniczną informację z Urzędu Wojewódzkiego. Oczywiście, cieszymy się bardzo. Po raz pierwszy nasz dom odwiedzi głowa państwa – mówił w środę Andrzej Szymański - syn pana Jana.
13 września seniora , który uczestniczył w Wojnie Obronnej we wrześniu 1939 roku, odwiedził pełnomocnik wojewody wielkopolskiego , który w obecności burmistrza Mariana Adamka wręczył mu Patent weterana podpisany przez prezes Rady Ministrów Beatę Szydło oraz szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka. Do rąk pana Jana trafił również list gratulacyjny od wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna. A teraz kolejny zaszczyt - odwiedziny Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
– Tata się cieszy, że doczekał takich czasów, że odwiedza go prezydent – powiedział Andrzej Szymański.

To pierwsza wizyta prezydenta

Z wizyty Andrzeja Dudy bardzo się cieszy lider Prawa i Sprawiedliwości

Leszek Bierła.

- członek Rady Politycznej PiS, radny sejmiku województwa wielkopolskiego.
– Prezydent jeszcze w kampanii zapowiedział, że odwiedzi wszystkie powiaty w Polsce i teraz realizuje swoje obietnice wyborcze. A w powiecie ples-zewskim wygrał - podkreśla Leszek Bierła.
Jego zaniem jest to wielkie wyróżnienie dla miasta. – Ani przed wojną w 20 - leciu międzywojennym ani po wojnie żaden prezydent Pleszewa nie odwiedził. W 1988 roku Wojciech Jaruzelski był na ostatnich centralnych dożynkach, ale nie w Ple-szewie tylko w ,,miejscowości Marszewo’’ – przypomina lider PiS. Dodaje, że członkowie partii na pewno na rynek przyjdą .
Przyjdą też członkowie NSZZ Solidarność Pracowników oświaty i Wychowania. – Idziemy na rynek bez sztandarów jako obywatele Pleszewa – mówi

Hanna Majewska

- szefowa nauczycielskiej ,,Solidarności’’. – Ja się bardzo cieszę, bo to mój prezydent – zapewnia Majewska.
Na rynek wybiera się też

Piotr Kowalik

- prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Jeśli będzie taka możliwość, zapytam Andrzeja Dudę o realizację reform proponowanych przez rząd – mówi szef ZNP.
Lokalna liderka partii Nowoczesna

Małgorzata Balcerek

będzie obecna na rynku. Ma nadzieję, że przyjazd Andrzeja Dudy zaowocuje czymś pozytywnym dla Pleszewa.

Jarosław Komorniczak

- jeden z liderów Komitetu Obrony Demokracji Wielkopolski Południowej też będzie obecny na pleszewskim rynku w czasie wizyty prezydenta.
– Na pewno zabierzemy na spotkanie Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej oraz czerwone kartki i pokażemy je Andrzejowi Dudzie – powiedział w środę lider KOD.

Zapytaliśmy Pleszewianina Roku 2015

Teofila Fengiera

, czy zamierza uczestniczyć w spotkaniu z Andrzejem Dudą. – Nie pójdę na rynek, bo poglądami rozmijamy się mocno z prezydentem. Poza tym Andrzej Duda - moim zdaniem, nie wykonuje funkcji prezydenta wszystkich Polaków. Jest prezydentem jednej opcji politycznej – mówi Teofil Fengier. Nie wyklucza, że obejrzy relację z wizyty w telewizji.

Wyzwanie dla służb i policji

Wizyta Prezydenta RP to wielkie wyzwanie także dla Policji. Kilka dni temu Komendant Powiatowy Paweł Golicki nie mógł jeszcze udzielić ,,Gazecie Pleszewskiej’’ informacji o tym, jak będzie wyglądać od strony policji ochrona najważniejszej osoby w państwie. A jak to wyglądało w 1988 roku kiedy na ostatnie centralne dożynki zjechał do Marszewa późniejszy prezydent Wojciech Jaruzelski?
– Było tak jak teraz, że wszystko było pod kontrolą BOR-u, trasa, miejsce, gdzie siedział Wojciech Jaruzelski, gdzie jadł obiad po imprezie – mówi Teofil Fengier w roku 1988 Naczelnik Miasta i Gminy Pleszew.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto