Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Absurd goni absurd. W jakich przypadkach pleszewianie wzywają karetkę?

Sandra Perlińska
archiwum
Zdarza się, że ratownicy medyczni spieszą się do zdarzenia... niepotrzebnie. Chory udaje, jest pijany albo wyolbrzymia problem.

Wezwanie Pogotowia Ratunkowego do mężczyzny cierpiącego na kaca to na pewno przesada, ale zdarza się, i to wcale nie tak rzadko. Kiedy i w jakich okolicznościach pleszewianie wzywają pogotowie? O absurdalnych wezwaniach opowiada ratownik medyczny z pleszewskiego pogotowia.

Nie wiedziałem, nie znam się, dziś lekarz rodzinny nie przyjmuje, przed chwilą ciśnienie było wyższe, nie mam czym przyjechać... tak tłumaczą się pleszewianie, gdy wzywają karetkę do nieuzasadnionych przypadków. Witold Szymczak ratownik medyczny z Pleszewskiego Centrum Medycznego podkreśla, że choć takie wyjazdy często są frustrujące, to ratownicy nie są maszynami. - patrzymy też przez pryzmat pacjentów. Nie jesteśmy bezduszni - podkreśla. Witold Szymczak tłumaczy, że czasami są to po prostu osoby starsze, które nie mogą sobie poradzić życiowo, są bezradne w danej sytuacji. - Wtedy przymykamy oko i pomagamy tej osobie - mówi.

Zespoły ratownictwa medycznego powinny być i służyć mieszkańcom do pilnej pomocy w stanie nagłego zagrożenia życia. Czyli karetkę wzywamy, gdy pacjent wymaga natychmiastowej interwencji. Na przykład, gdy dochodzi do nagłego zatrzymanie krążenia czy wypadku, udaru i innych. Jednak to lekarz Podstawowej Opieki Zdrowotnej wyjeżdża do zdarzeń, chorób, czy dolegliwości, które mogą być opóźnione, takie jak biegunka, wymiana cewnika, dolegliwości powtarzające się od kilku dni lub podwyższona temperatura.

Witold Szymczak podpowiada, że jeżeli zajdzie jednak potrzeba wezwania karetki to najlepiej zadzwonić na n alarmowy - 999 i spokojnie przedstawić się, podać adres pod który ma przyjechać pomoc i być cierpliwym. Dodaje, ze należy uważnie słuchać wskazówek dyspozytora i przede wszystkim nie wyolbrzymiać objawów. Dopiero wtedy dyspozytor zachowując wszystkie procedury, wyślę zespół ratownictwa medycznego lub udzieli cennych wskazówek.

Witold Szymczak wspomina, że w swojej karierze był na wielu wezwaniach, które nie wymagały nawet interwencji lekarza. Opowiada, że raz karetka została wezwana do pacjentki, która przez kilka dni nie chciała się obudzić. Po przyjeździe okazało się, że jest obrażona na męża... Brał również udział w wyjeździe do pacjenta z czerwonymi oczami. Dopiero po wywiadzie okazało się, że ma kaca. - Z przykrością trzeba stwierdzić że zdarza się to często. Musimy mieć na uwadze, że takim wezwaniem odbieramy szansę osobie która faktycznie będzie potrzebowała pomocy - wyjaśnia ratownik medyczny z pleszewskiego szpitala. Dodaje, że czasem warto po prostu zapytać pacjenta co mu dolega. Tłumaczy, że powinniśmy pomyśleć, że w momencie, gdy wzywamy karetkę, bo nie mamy leków przeciwgorączkowych, na drugim końcu powiatu może dość do wypadku i tam naprawdę ktoś będzie potrzebował pilnej pomocy. Poza tym narażamy takim wezwaniem cały zespół ratownictwa medycznego, który pędzi do pacjenta, a na miejscu okazuje sie, że pacjent ma kaca...

Ratownik zaznacza, że wszystkich pacjentów traktują równo. Wyjaśnia, że wprowadzane są wtedy takie procedury jak ocena wstępna, wywiad, badanie, rozpoznanie i decyzja o transporcie. - Chodzi o to aby nie przeoczyć przypadkiem ważnych dla zdrowia i życia dolegliwości. Podkreśla, że łatwo popaść w rutynę, a my nie możemy sobie pozwolić na błąd - mówi.

Radca prawny Mateusz Biadała z Kancelarii Radcy Prawnego Mateusza Biadały w Pleszewie przy ul. Rynek 22 przypomina, że należy pamiętać, że każde nieuzasadnione wezwanie karetki może wiązać się z dotkliwymi konsekwencjami - nie tylko dla osób potrzebujących pomocy, ale również dla tych, którzy takiego nieuzasadnionego wezwania dokonali. Aby uniknąć tego typu sytuacji, wprowadzono przepisy, które sankcjonują takie zachowania. Ponadto radca prawny zaznacza, że Kodeks Wykroczeń w art. 66 stanowi, że kto, chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł. Omawiane wykroczenie można popełnić już przez samo przekazanie fałszywej informacji przez sprawcę, która może hipotetycznie wprowadzić w błąd dyspozytora.

Natomiast, jeżeli sprawca swym zachowaniem spowodował niepotrzebną czynność, czyli np. wyjazd karetki, sąd może dodatkowo nałożyć na niego obowiązek zapłaty nawiązki do wysokości 1000 złotych.

To jednak nie wszystkie sankcje karne przewidziane w przepisach. Jeżeli nieuzasadnione wezwanie karetki spowodowało zagrożenie życia lub zdrowia wielu osób albo zagrożenie dla mienia znacznych rozmiarów - np. w sytuacji, gdy przez nieuzasadnione wezwanie karetka pogotowia nie mogła zjawić się na miejscu innego wypadku i udzielić niezbędnej pomocy - sprawca realizuje już znamiona przestępstwa określonego w art. 165 § 1 pkt 5 Kodeksu Karnego i podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet lat 8.

Mateusz Biadała

Zgodnie z ustawą o Państwowym Ratownictwie Medycznym system ratownictwa został utworzony w celu realizacji zadań państwa polegających na zapewnieniu pomocy każdej osobie znajdującej się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Według regulacji zawartych w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie ramowych procedur przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego, dyspozytor zobowiązany jest przeprowadzić wywiad medyczny z osobą dzwoniącą. Pozwala to ustalić, czy osoba, której dotyczy powiadomienie, znajduje się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego i w związku z tym podjąć ewentualnie decyzję o wysłaniu zespołu ratownictwa medycznego. I tym samym zminimalizować przypadki, nieuzasadnionego wyjazdu karetek.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto