Więcej o dzisiejszych wydarzeniach w najnowszym serwisie glos.tv:Serwis Glos.Tv
Na festiwalu w Jarocinie Piwko nie mogło być dla wojska, a ojczyzny nie wolno było kochać i szanować - tak przynajmniej wynika z teczek cenzorów, znalezionych ostatnio w Jarocińskim Ośrodku Kultury. Znalezisko - kilkanaście kartonów z dokumentami z lat 80-tych - odkryto w nieużywanym od lat magazynie.
W teczkach cenzorów są m.in. ocenzurowane teksty piosenek takich zespołów jak Siekiera czy T.Love. W latach 80-tych zapisy tekstów musieli składać do akceptacji Urzędu Kontroli Wydawnictw i Widowisk wszyscy wykonawcy występujący na festiwalu w Jarocinie. Dokumenty te są śladem często wyjątkowo absurdalnych interwencji cenzorów: Muńkowi Staszczykowi zakazano na przykład w 1984 roku zaśpiewania refrenu piosenki „Wychowanie”.
Około 15 tysięcy Wielkopolan będzie musiało wymienić w tym roku dowód osobisty na nowy. Dziś tracą ważność dokumenty osób, które 10 lat temu jako pierwsze otrzymały plastikowe dowody tożsamości. Ale to nie koniec zmian. Już wkrótce, najprawdopodobniej w lipcu, wejdą nowe elektroniczne dowody.
Po Poznaniu z prędkością 30km/h? To możliwe. Miasto rozważa wprowadzenie takiego ograniczenia w ścisłym centrum Poznania. Planowana zmiana dotyczyć będzie obszaru między ul. Solną, św. Marcin, Al. Niepodległości i A. Marcinkowskiego. Na razie jest to tylko projekt. Zanim wejdzie w życie prowadzone będą konsultacje z mieszkańcami, musi go też zatwierdzić rada miasta. Najwcześniej wejdzie w życie w drugiej połowie roku.
Trwają poszukiwania pierścienia prymasa Wyszyńskiego skradzionego z wystawy w Katedrze Gnieźnieńskiej. Zabytku szuka specjalna grupa śledczych. O jego odzyskanie modli się też abp Józef Kowalczyk: Wierzę, że sumienie osoby, która dokonała tej kradzieży, zostanie poruszone i ten symboliczny eksponat zostanie zwrócony - napisał w oświadczeniu. Za pomoc w znalezieniu pierścienia przewidziano nagrodę: 5 tys. zł. i złoty herb Gniezna.
Giuseppe w Poznaniu. Tak mogłaby być zatytułowana opowieść o włoskim malarzu, Giuseppe Tomie. Artysta był dwa lata temu w Poznaniu. Dowiedział się wówczas o historii piosenkarki Anny Jantar, która zginęła w katastrofie lotniczej w marcu 1980 roku. Opowiedziała mu o niej jedna z najbliższych przyjaciółek artystki Walentyna Martinek. Poprosiła o namalowanie portretu piosenkarki. Artysta pracował nad dziełem przez ostatni rok. Od kilku dni obraz jest już w Poznaniu. Obraz trafi wkrótce na aukcję. Pieniądze ze sprzedaży zostaną przekazane na cele charytatywne.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
