Poznańskie Skorpiony chciały uciec przeznaczeniu, ale ostatecznie przegrały z Falubazem. W Lesznie euforia i... walka MMA

Nie z byle kim, bo z niepokonanym liderem I ligi, Eneą Falubazem Zielona Góra, który w niedzielne popołudnie dość długo nie mógł jednak dopasować się do golęcińskiego toru.

Zobacz też: Zobaczcie najładniejsze podprowadzające w polskiej lidze żużlowej

Przez 10 biegów pachniało w stolicy Wielkopolski sensacją, bo nagle formę złapał Antonio Lindbaeck, a Oskar Hurysz „odjechał” mecz życia. W ostatecznym rozrachunku zabrakło punktów Duńczyka Jonasa Seiferta-Salka i trochę więcej szczęścia Aleksandra Łoktajewa w drugiej powtórce biegu 8, kiedy to na przedostatnim łuku w roli lidera zaliczył upadek.

Nadzieja na korzystny wynik zgasła dopiero po ostatniej gonitwie, która też była powtarzana ze względu na awarię taśmy startowej. Za każdym razem najlepiej spod niej wychodził jednak Przemysław Pawlicki, który na dystansie nie pozostawił złudzeń Skorpionom.

Co może jeszcze uratować je przed spadkiem? Zwycięstwo w ostatniej kolejce 6 sierpnia w bawarskim Landshut i porażka na własnym torze Orła Łódź z Polonią Bydgoszcz. W taki scenariusz w Poznaniu wierzy już jednak coraz mniej osób...

n
Natomiast w piątek wielką niespodziankę w PGE Ekstralidze swoim kibicom sprawiły leszczyńskie Byki, wygrywając z niepokonaną dotychczas Spartę Wrocław. Podopieczni Piotra Barona zwyciężyli w stosunku 48:42.

Biało-niebiescy w zasadzie od początkowej fazy zawodów mieli spotkanie pod kontrolą. Praktycznie cały mecz utrzymywali niewielką przewagę nad wrocławianami, co było na pewno dla nich nowością. Spartanie w tym sezonie są niezwykle mocną drużyną, co potwierdza chociażby ligowa tabela. Byki jednak jako pierwsza drużyna w tym sezonie znalazła na nich sposób. Bohaterem leszczynian okazał się Janusz Kołodziej. Kapitan Fogo Unii wywalczył 14 punktów.

To nie koniec znakomitych wiadomości dla fanów leszczynian, bowiem przed startem pierwszego biegu popularny Koldi potwierdził, że w przyszłym sezonie również przywdzieje biało-niebieskie barwy. Warunki na nowy sezon uzgodnił również Australijczyk Keynan Rew, który będzie pełnił rolę zawodnika U-24.

Po zakończeniu spotkania w Lesznie doszło do incydentu. Żużlowcy z Wrocławia podeszli do swoich fanów. Nieoczekiwanie w tym miejscu znalazł się jeden z kibiców gospodarzy. Zaczął machać szalikiem, po czym błyskawicznie został powalony przez Taia Woffindena. Po rzucie godnym zawodnika MMA interweniowała dopiero ochrona, która odciągnęła fana Byków. Warto dodać, że wcześniej kibice gości prowokowali miejscowych fanów śpiewając, że „Unia to nie jest polski klub”. Bohaterowie zajścia przed sektorem Sparty zapewne zostaną ukarani za swoje zachowanie.

PGE Ekstraliga: Fogo Unia Leszno – Sparta Wrocław 48:42
Fogo Unia: Smektała – 9+1, Kołodziej – 14, Holder – 5, Lidsey – 6+2, Zengota – 9+1, Mencel – 2+1, Ratajczak – 3+1. Sparta: Woffinden – 7+1, Bewley – 7, Łaguta – 13, Fienhage – 0, Janowski – 6+1, Kowalski – 9, Andrzejewski – 0.

Inny wynik: Apator Toruń – Wilki Krosno 58:32.

I liga: InvestHousePlus PSŻ Poznań – Enea Falubaz Zielona Góra 42:47 (bonus dla Falubazu)
PSŻ: Fajfer – 6, Seifert-Salk – 3, Lindbaeck – 7, Krakowiak – 7, Łoktajew – 10, Hurysz – 7+1, Teska – 2+1. Falubaz: Pawlicki – 12, Becker – 6+1, Jensen – 10, Tungate – 9+1, Buczkowski – 8+1, Curzytek – 1, Rempała – 1+1.

Inne wyniki: ROW Rybnik – Orzeł Łódź 48:42, Wybrzeże Gdańsk – Landshut Devils 44:46, Polonia Bydgoszcz – Landshut Devils 46:43 (bonus dla Landshut), ROW Rybnik – Arged Malesa Ostrów 40:50 (bonus dla Arged Malesy)

II liga: Kolejarz Rawicz – Kolejarz Opole 34:56.