Poznański Klub na Fali - Konflikt z mieszkańcami nie ustaje, a policja interweniuje. Mieszkańcy protestują przeciwko bezprawiu

Cytując jedną z mieszkanek, "czujemy się pozbawieni bezpieczeństwa, brakuje nam wsparcia od Urzędu Miasta i jesteśmy porażeni – akceptacją bezprawia". Mieszkańcy są zmęczeni niekończącym się konfliktem z Klubem na Fali, który znany jest z tego, iż stoi niedaleko mostu Królowej Jadwigi w Poznaniu.

W lutym, Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wód Polskich w Poznaniu zaapelował do Klubu na Fali, by jak najszybciej usunąć obiekty. Jednak nic się od tamtej pory nie zmieniło. Mieszkańcy są zaniepokojeni i złożyli skargi na nowe obiekty, które pojawiły się 9 kwietnia.

- Klub na Fali drwi sobie z prawa, ze wszystkiego i wszystkich

- pisze inna mieszkanka.

Jak informuje jedna z kobiet, "wczoraj dowieźli kolejne elementy". Nikt nie wie, dlaczego Klub na Fali wciąż stoi w korycie Warty.

- Składowisko zagrażające życiu, jak to miało miejsce przy wylaniu Warty... To wszystko jest pod okiem prezydenta, który mieszka na tym osiedlu. Tak ma wyglądać Zielony Poznań?

- pyta zaniepokojona kobieta.

Inna mieszkanka twierdzi, że inne kluby nad Wartą musiały się wynieść, "tylko nie oni". Dodaje, że Klub na Fali jest zdecydowanie za blisko miejsc zamieszkania i wpływa na mieszkańców bardziej niż inne kluby. Sprawa ciągnie się już zbyt długo, a sąsiedzi klubu mają go serdecznie dość.

Zobacz najnowsze zdjęcia Klubu na Fali!

9 kwietnia, policja pojawiała się na terenie klubu około 10.00 rano.

- Pani zgłosiła, że w tej konstrukcji są jakieś drewniane elementy, które mogą się oderwać i spowodować zagrożenie. Sprawą zainteresuje się dzielnicowy z komisariatu z poznańskiej Wildy. Jeśli będzie taka konieczność to też powiadomi o tej sytuacji zarządcę terenu jak i Inspektorat Budowalny

- poinformowała nas podinsp. Iwona Liszczyńska z Wielkopolskiej Policji.

Czekamy na kontakt z zarządcą Klubu na Fali oraz urzędem miasta. Artykuł będzie aktualizowany.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]