Wyprawę poprzedziła zbiórka pieniędzy, przeprowadzana na platformie PolakPotrafi.pl, służącej do pozyskiwania finansowania społecznościowego na realizację ciekawych projektów. Pieniążki potrzebne były na przygotowanie auta do długiej i trudnej wyprawy.
Zobacz też: Samochody PRL-u - Pamiętacie Tarpana z Poznania? [ZDJĘCIA ARCHIWALNE]
Podróż planowana była na 10 miesięcy. Na trasie znalazły się: Pakistan, Indie, Nepal, Chiny i Rosja. Nyska, którą globtroterzy z Poznania i Koszalina wyruszyli w trasę dookoła Azji miała z Kalkuty popłynąć do Władywostoku, a podróżnicy z Polski - wybrać się na autostop po Chinach. Po odebraniu samochodu we Władywostoku zamierzali pokonać samochodem tysiące kilometrów śladami reportażysty Jacka Hugo Badera.
Dzisiaj Monika Maniecka, uczestniczka ekspedycji "Nysą dookoła Azji 2014", przebywającą aktualnie w Nepalu, poinformowała nas o zmianie formuły projektu.
W mejlu do redakcji Monika Maniecka napisała: "Niestety wyprawa zmieniła formę. Nasz mechanik - Sebastian uznał aktualną sytuację w Rosji za "zbyt niepokojącą", w związku z czym zdecydował się wracać samochodem do Polski. Bez niego Nysa nie pojedzie na Syberię. Monika ze Sławkiem będą kontynuowali podróż przez Chiny i Syberię autostopem lub czymkolwiek innym. "
Trzymamy kciuki za tych podróżników, którzy postanowili dokończyć wyprawę!
Skomentuj:
Nysą dookoła Azji. Przez Chiny i Syberię autostopem [ZDJĘCIA]
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?