Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie od razu Malbork odbrukowano. Dzisiaj układana kamienna kostka budzi emocje, a jeszcze w latach 70. XX wieku pełno jej było na ulicach

Anna Szade
Anna Szade
Muzeum Miasta Malborka
Jeszcze w tym roku na fragmenie ul. Grunwaldzkiej w Malborku będzie jeździło się po bruku. Co ciekawe, on tam cały czas był, tylko przykryty. Tak samo wyglądały wszystkie dawne ulice. Można by zaryzykować stwierdzenie, że w mieście panowała „brukoza”. Doskonale to widać na starych fotografiach. Ale im zdjęcia bardziej kolorowe, tym więcej czarno-białych nawierzchni, czyli asfaltu z wymalowanymi farbą pasami.

Bruk w Malborku. Za głośny na dzisiejsze czasy?

Od dawna trwa w Malborku dyskusja, czy układanie bruku na współczesnej ulicy ma sens. Minusy to przede wszystkim hałas, którego nie da się uniknąć podczas przejazdu samochodów. Ale też drgania, które – regularnie powtarzające się – mogą stopniowo naruszać konstrukcję budynków stojących blisko jezdni. Drżeć będą też prawdopodobnie wszystkie szklanki i kieliszki w barkach i kuchennych szafkach.

Tego właśnie boją się mieszkańcy ul. Grunwaldzkiej, która przechodzi głęboki lifting. Na początku delikatnie zdarto warstwy masy, którą pacykowano przedwojenną nawierzchnię. Trudno byłoby nazwać tamtą jezdnię za gładką jak stół, bo dziur i łat było w niej tyle co brukowanych kostek. Skrywały one podziemne instalacje, czasem równie stare, bo za taką można uznać piętrową kanalizację, z betonowych elementów, która na początku XX wieku uchodziła za szczyt technologicznej nowoczesności. Dziś zastępuje się ją lekkimi rurami głównie z polichlorku winylu PVC, które gwarantują przede wszystkim trwałość i szczelność.

Prawdopodobnie ten sam zachwyt, jak dziś elementami z tworzyw sztucznych, towarzyszył decydentom i budowniczym, którzy postanowili zalać całe miasto asfaltem. Nikt się wówczas nie zastanawiał nad dziedzictwem, a może wręcz chciał go ukryć?
Bruk był synonimem starego, a więc niefunkcjonalnego. A dla drogowców liczyła się lepsza przyczepność, a także tempo realizacji. Nie da się ukryć, że plastyczną masę układa się szybciej z użyciem ciężkiego walca niż każdą kostkę za kostką rękami brukarzy.

Kamienna kostka przetrwała trudną historię miasta

Brukowana nawierzchnia na ul. Grunwaldzkiej miała swój debiut ponad sto lat temu. W grudniu, gdy jezdnia zostanie oddana do użytku, będzie to więc raczej powrót do przeszłości. Można sobie wyobrazić, czego świadkiem były regularne kostki. Ile kół zadudniło, jak stąpały po nich mieszczanki w delikatnych pantofelkach, ile zdarto na nich prostych trzewików, ile razy zgrzytnęły na nich wzmocnione metalem podeszwy ciężkich butów żołnierzy z pobliskich koszar.

Cały Malbork był podobnie wybrukowany. Gdy przegląda się zdjęcia, nie ma innych ulic. Brukowana była i ul. Kościuszki, i Mickiewicza, Pisłudskiego, 17 Marca, Sikorskiego, a nawet dzisiejsza al. Wojska Polskiego na Piaskach. Na bruk zdecydowali się nawet budowniczowie mostu na Nogacie, który był oddany w grudniu 1949 r.
Pewnie były też bite ziemne drogi na obrzeżach dawnego miasta. Lub kocie łby jak te, które wciąż zachowały na zjeździe na bulwar na ul. Bażyńskiego.

ZOBACZ TEŻ: Motoryzacja w latach 90. ubiegłego wieku. Jakie samochody królowały wtedy na ulicach Malborka?

Większość były to jednak kostki, które czasem przypominały kartki w kratki. Choć to bardzo często złudzenie optyczne, bo dobry brukarz nie układał bruku równo, fuga w fugę, w jednej linii, by koła szybko nie wyżłobiły nierówności.

Dzisiaj, gdy patrzy się na opustoszały i byle jaki Trakt Jana Pawła II, można zazdrościć brukowanego rynku w okolicach zamku, gdzie toczyło się całe życie przedwojennego miasta.
Nawet, gdy w 1945 r. po Wysokich i Niskich Podcieni zamienionych w proch pozostały tylko kikuty, to kamienna kostka pozostała nienaruszona. Widać to doskonale na powojennych fotografiach.

Wszystkie opublikowane zdjęcia są własnością Muzuem Miasta Malborka. Oryginały zostały przekazane z Heimatkreis Archiv Marienburg in Hamburg. Po zdigitalizowaniu i zabezpieczeniu, są przechowywane w muzealnym archiwum.
Projekt digitalizacji i zabezpieczenia zbioru „Marienburg/Malbork- utrwalenie dziedzictwa kulturowego miasta” został zrealizowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w programie „Kultura Cyfrowa 2019”.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto