Plac przy stadionie pełni rolę parkingu od lat. Głównie z powodu sąsiedztwa z obiektem sportowym. Przed dwoma laty Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zaproponowało, by obniżyć poziom grutu na placu tworząc swego rodzaju nieckę i prowizoryczny zbiornik do retencji wody. Przez lata bez tego rozwiązania zalewana była ulica 17 Stycznia i posesje, które się tam znajdują. Zbiornik spełnia swoje zadanie i intensywne deszcze, które przeszły nad Lesznem w weekend nie zalały ponownie ulicy, ale wypełniły nieckę wysoko wodą.
Pech chciał, że w tym miejscu pozostawiono kilka aut, a jeden z samochodów stoi w wodzie do dziś. - Obawiam się, że woda wdarła się do wnętrza, bo choć dziś opadła to dalej nie da się wsiąść do auta suchą nogą. Z pewnością samochód stał dwie doby z podwoziem całym w wodzie. To się odbije korozją – mówi nam jeden z mieszkańców 17 Stycznia.
Faktycznie nawet blisko trzy doby po ulewie dostęp do osobówki wciąż jest bardzo trudny. Auto wciąż otacza woda. Przy wjeździe na plac nie ma żadnego oznakowania informującego o tym, że plac pełni rolę zbiornika retencyjnego. Część kierowców spoza Leszna może nie orientować się w sytuacji i pozostawić swoje samochody na dłuższy czas narażając je na podtopienie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?