Przypomnijmy: impreza 31 sierpnia rozpoczęła się punktualnie, jednak zawiódł skład, którym śremianie z pikniku kolejowego mieli jechać do Czempinia.
Z powodu awarii lokomotywy i zarośniętych torów pociąg dotarł do Śremu z dwugodzinnym opóźnieniem. Kiedy przyjechał na peronie czekało tylu ludzi, że z trudem znajdowali miejsce w wagonach. Ostatecznie pociąg odjechał, a jego powrót oczekiwany był około godziny 15.00 wtedy też zdecydowano, że wykonany będzie jeszcze jeden jeden kurs pociągu.
Jechali nim amatorzy kolejnictwa, którzy zjawili się na pikniku na odjazdy o godzinie 13.00 i ostatni z planowanych kursów po 16.00. Na śremską banę ponownie czekały setki osób. Jeśli spojrzeć na frekwencję na imrezie, to organizatorzy mogą mówić o sukcesie. Co zawiodło?
Po wszystkim Jerzy Kondras wydał oświadczenie, w którym przeprasza uczestników i wyjaśnia okoliczności spóźnienia.
Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Śremie, będąc organizatorem w dniu 31 sierpnia 2013 roku III Pikniku Kolejowego, PRZEPRASZA wszystkich uczestników imprezy, którzy nie mogli skorzystać z przejazdów pociągiem w zaplanowanych godzinach i za wszelkie niedogodności wynikłe z powodu opóźnień.
Czytamy w oświadczeniu. Dalej dyrektor tłumaczy zwrot okoliczności, który doprowadził do spóźnień:
[/cyt]Przejazdy na trasie Śrem-Czempiń, tak jak w przypadku poprzednich pikników, na zlecenie biblioteki realizował Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych, do którego należało podstawienie składu pociągu składającego się z lokomotywy i trzech wagonów piętrowych oraz świadczenie przejazdów w uzgodnionych godzinach (10.00, 13.00, 16.00). Według informacji uzyskanych od Przewozów Regionalnych już podczas imprezy wyjaśniam, że przyczyną ponad dwugodzinnego opóźnienia odjazdu pierwszego składu była awaria lokomotywy w Starym Bojanowie, która do Czempinia sprowadzana była z Leszna. Zamiana lokomotywy (skład do Śremu przyciągnęła stara, zamieniona maszyna) spowodowała już spore opóźnienie, o którym organizatorzy dowiedzieli się dopiero ok. godz. 9.30. Dyspozytornia ruchu w Poznaniu poinformowała, że skład do Śremu z Czempinia wyjechał przed godziną 10.00. Ponad dwugodzinna jazda pociągu na tej trasie wynikła z faktu, że zezwolono na przejazd z prędkością 10 km/godz. Przewoźnik nie sprawdził też wcześniej stanu torowiska, które mocno było zarośnięte i ograniczało przejazd. Opóźniony wyjazd do Czempinia spowodował, że niemożliwe było zrealizowanie kursu o godz. 13.00 i dopiero wyjazd o godz. 16.00 odbył się zgodnie z planem. Finansowe konsekwencje niewywiązania się z umowy poniosą Przewozy Regionalne. Pewną formą zadośćuczynienia i przeprosin podróżnych były rozdawane bezpłatne bilety na przejazd, które kosztować miały 3 zł. Z szacunkowych obliczeń wynika, że z dwóch kursów skorzystało ok. 1.500 uczestników pikniku."
No i trzeba pamiętać, że nie wszystko co działo się w piątek na dworcu i wokół niego było klapą:
[/cyt]Serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom i sympatykom biblioteki, wolontariuszom, mediom, sponsorom, Kapeli Śrymioki i osobom zaangażowanym w realizację III Pikniku Kolejowego zatytułowanego „Pociąg do książek”, będącego kolejnym punktem całorocznego programu „Czy tu, czy tam – czytam!” Wykonana wszystkich wielka praca miała na celu upowszechnianie czytelnictwa i promocję literatury dziecięcej. Dziękuję burmistrzowi Śremu i Pani Burmistrz Czempinia oraz kapeli za przywitanie podróżnych na czempińskim peronie. Wszystkich Zawiedzionych proszę o wyrozumiałość.[/cyt]
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?