We wtorek odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Tomaszowi K., którego oskarża się o to, że pod koniec ubiegłego roku, kierując fiatem ducato w okolicach Pietronek, zjechał nagle na drugi pas ruchu i uderzył w jadącego volkswagena polo. W wyniku wypadku zginęło małżeństwo z Adolfowa. Przypomnijmy także, że późniejsze badania chemiczno – oksykologiczne wykonane w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu, wykazały, że 21–letni mieszkaniec Chodzieży był pod wpływem amfetaminy. Narkotyki znaleziono także w jego samochodzie.
Podczas rozprawy obecny na sali był podejrzany Tomasz K. Sąd przesłuchał kilku ważnych w sprawie świadków. Jako pierwszy zeznawał biegły sądowy, z zawodu farmaceuta, który wykonywał badania na zawartość środków odurzających. Przyznał on, że najtrudniej w takich sytuacjach porównać działanie narkotyków z alkoholem. Nie ma bowiem tabel, które przeliczałyby jak dużo trzeba zażyć środków odurzających, aby działanie miały podobne do alkoholu, a co za tym idzie nie da się stwierdzić jaki artykuł przepisów został w ten sposób naruszony.
– Ja mogę jedynie stwierdzić, że środki odurzające mają negatywny wpływ, ale to jak po nich zachowywał się oskarżony, może jedynie wiedzieć sąd na podstawie zeznań osób, które widziały go tuż po wypadku – mówił biegły.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?