56-letni mieszkaniec Gminy Szamotuły jechał od strony Szamotuł w kierunku Poznania, po wyjściu z łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, zjechał do rowu. Tam samochód odbił się od krawędzi rowu i został wyrzucony z powrotem na jezdnię. Siłą uderzenia była tak duża, że kierujący hondą mężczyzna został wyrzucony przez tylną szybę na lewy pas jezdni, wprost pod nadjeżdżającego z przeciwka busa. Kierujący hondą nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Kierujący busem próbował jeszcze uniknąć zderzenia, ale było za późno.
- Kierowca hondy zginął na miejscu. Lekarz pogotowia stwierdził zgon. - powiedział nam kpt. Przemysław Chojan, z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach. - Przyczyny zdarzenia ustalają policjanci i prokurator.
Niewykluczone, że jedną z przyczyn była śliska nawierzchnia jezdni i nadmierna prędkość.
Na czas czynności policyjnych droga Szamotuły - Poznań w Kąsinowie była zablokowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?